Zawodowy kierowca, który jechał ciągnikiem z naczepą nie będzie mógł na razie wykonywać zawodu. Policjanci zabrali mu prawo prawo jazdy za kierowanie w stanie nietrzeźwym. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu we krwi.
To zatrzymanie jest jednym z efektów akcji, jaką od wczesnych godzin rannych prowadzą policjanci z płockiej drogówki. Włączyli się tym samym w ogólnopolskie działania pod nazwą TRUCK BUS, połączone z akcją „Stop! – Kontrola Trzeźwości”. Funkcjonariusze sprawdzali samochody ciężarowe i busy pod kątem prawidłowego przewożenia osób i rzeczy oraz stanu trzeźwości kierujących.
Akcja rozpoczęła się w czwartek o godzinie 4 rano. – Policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących, w tym 52-letniego zawodowego kierowcę, mieszkańca powiatu sierpeckiego, który kierował ciągnikiem siodłowym wraz z naczepą, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Policjanci odebrali mężczyźnie prawo jazdy – dodaje.
Nietrzeźwemu kierowcy grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności. Sąd może też zatrzymać mężczyźnie prawo jazdy nawet na 10 lat. W przypadku tego kierowcy, oznacza to utratę pracy.