Od czwartku w aptekach można skorzystać z darmowych testów antygenowych na obecność koronawirusa. Jak się okazuje, w Płocku i okolicach nie można z nich skorzystać.
Program darmowych testów antygenowych ruszył 27 stycznia. Dzięki temu można w aptekach zbadać, czy jest się zakażonym koronawirusem. Farmaceuta pobierze wymaz z nosogardzieli, wykona test i umieści wynik w systemie. Wyniki będą widoczne na Internetowym Koncie Pacjenta i w aplikacji mojeIKP.
Niestety, jak się okazuje, żadna aptek w Płocku i okolicy nie bierze, przynajmniej na dzisiaj, udziału w programie. Najbliższe można znaleźć w:
- Apteka św. Kosmy i Damiana Wieniecka 34 87-800 Włocławek
- Apteka pod Młynem WARNEŃCZYKA 3 87-860 Chodecz
- Apteka Calendula, Grunwaldzka 1 99-300 Kutno.
Pozytywny wynik i co dalej?
Przy dodatnim wyniku testu, pacjent zostanie skierowany na izolację domową. Jeśli nie zajdzie potrzeba hospitalizacji, zostanie objęty Domową Opieką Medyczną.
Informacja o tym, ile potrwa izolacja, będzie dostępna na Internetowym Koncie Pacjenta oraz w aplikacji mojeIKP.
Jeśli test wypadnie ujemnie, ale występują objawy, które mogą wskazywać na koronawirusa, należy poprosić lekarza podstawowej opieki zdrowotnej o skierowanie na test PCR.
Certyfikaty po teście antygenowym
Po teście pacjent otrzyma Unijny Certyfikat COVID (ważny 48 godzin). Po 10 dniach od pozytywnego wyniku testu zostanie wystawiony Krajowy Certyfikat COVID. Certyfikat ten nie będzie jednak podstawą do przekraczania granicy, będzie ważny tylko w Polsce. Obydwa certyfikaty będzie można znaleźć na Internetowym Koncie Pacjenta i w aplikacji mojeIKP.
Polski kibel, nic ci nie da jeno jesteś murzynem i możesz pracować na 500 plus i niczego nie osiągniesz, dobrze że dzieci w tym śmietniku nie mam
Szczepić wszystkich nawet faszystów i pisowcow
Zaszczepić wszystkich a nie bawić się z nimi a później płacz nie masz szczepienia nie wychodzisz z domu i koniec kropka
Przedstaw się z imienia i nazwiska faszysto.
Właśnie
I po lamencie pod respiratorem łooojej nie wiem dlaczego jak to się stało że się nie zaszczepilem
w Czechach wszyscy pracujący testowani 2 razy w tygodniu (!) na koszt państwa a u nas pisowskie „państwo” z gowna…
Sam sobie podłub w nosie lub w innym otworze, ewentualnie jeśli lubisz jak ktoś ci dłubie to śmigaj do Czech.
tobie dłubią na zakrystii
Nie pieprz człowieku! Jaki koszt państwa? Państwo nie ma własnej jednej złotówki!!! NA KOSZT PODATNIKÓW!!!!!!
No to państo czeskie finansuje podatnikom bezpłatne testy, twoje panstwo funduje ci trzycyfrowe podwyżki cen – teraz jesteś zadowolony kołtunie ?