Na „Karnawałowe szaleństwo ze Stowarzyszeniem Płockie Morsy” zaprosili w niedzielę miłośnicy lodowatych kąpieli. Nad Sobótką zebrała się grupa kilkudziesięciu uśmiechniętych osób, które – ubrane w karnawałowe ozdoby – zanurzyły się w zamrożonych wodach zalewu.
19 lutego o godz. 11.30 nad Sobótką zaczęli pojawiać się członkowie Stowarzyszenia Płockie Morsy. W fantazyjnych ozdobach, piórach czy maskach na twarzy, już po chwili szli w strojach kąpielowych do lodowatej wody.
Choć temperatura była dodatnia, a aura wręcz wiosenna, nie ma co się oszukiwać – w wodzie było zimno. Mimo tego, kilkadziesiąt osób z uśmiechem na twarzy zanurzyło się obok kawałków lodu i świętowało w ten nietypowy sposób karnawał.
Po wyjściu i osuszeniu się, na każdego czekały kiełbaski pieczone na ognisku, pieczywo i… pączki. To z okazji zbliżającego się Tłustego Czwartku. Organizatorzy zadbali też o oprawę muzyczną. Sezon na morsowanie powoli się kończy, więc… do zobaczenia na plaży już w słoneczny i ciepły dzień.