Wisła Płock poinformowała o podpisaniu nowego kontraktu z Angelem Garcią Cabezalim. Nowe osoby dołączyły natomiast do sztabu medycznego płockiego klubu.
Angel Garcia Cabezali, wychowanek Realu Madryt, do Płocka przeniósł się 30 grudnia 2018 roku. Oficjalny debiut hiszpański lewy obrońca zanotował w meczu z Legią Warszawa (0:1), który zainaugurował rundę wiosenną sezonu 2018/19. Wystąpił w niej w 16 ma 17 spotkań po 90 minut. W ostatnim meczu nie zagrał ze względu na zbyt dużą ilość żółtych kartek.
Jak przypomina w komunikacie klub Wisła Płock, w przerwanych rozgrywkach 2019/2020 Angel na boisku pojawił się 15 razy (1.022 minuty), co oznacza, że do tej pory zagrał łącznie w 31 meczach Wisły Płock.
– Myślę, że przed nami ciekawy okres, wracamy do gry po dłuższej przerwie spowodowanej walką z koronawirusem. Wszystko zależy od czterech najbliższych spotkań i wydaje mi się, że mamy duże szanse na zakwalifikowanie się do polskiego TOP 8. Ciesze się, że będę mógł nadal pomagać drużynie, walczyć o kolejne sukcesy. W Płocku czuję się bardzo miło, przytulnie. Podobnie jest w drużynie. Tworzymy zgraną ekipę i cieszę się, że nadal będę jej częścią – powiedział Angel Garcia Cabezali tuż po parafowaniu nowej umowy.
Zmiany nastąpiły natomiast w sztabie medycznym płockiego klubu. Od 30 maja opiekę medyczną nad pierwszą drużyną sprawować będą fizjoterapeuta Marcin Miecznikowski oraz masażysta Krzysztof Mysera. Zastępują odchodzących z klubu Pawła Nowackiego i Marcina Kowalskiego.
Paweł Nowacki w Wiśle Płock pracuje już ponad 20 lat – pracę rozpoczął tu w 1998 roku i od tamtej pory był członkiem sztabu medycznego Nafciarzy. Do jego głównych zadań należała przede wszystkim rehabilitacja piłkarzy oraz dbanie o jak najszybsze przywrócenie ich do optymalnej formy po kontuzjach.
Marcin Kowalski w szeregi Wisły Płock wstąpił dziesięć lat później, niż Nowacki. Na samym początku przygody z Nafciarzami opiekował się drużyną juniorów młodszych naszego klubu, która w 2008 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim zdobyła Mistrzostwo Polski do lat 17.
Ich następcami zostali Marcin Miecznikowski i Krzysztof Mysera. Pierwszy z nich jest absolwentem Uniwersytetów Medycznych w Białymstoku oraz Lublinie. Posiada kilkuletnią praktykę w przychodniach rehabilitacyjnych oraz szpitalu. Wiedzę regularnie poszerza poprzez udział w szkoleniach międzynarodowej rangi, a co więcej pracował także jako nauczyciel akademicki i fizjoterapeuta w AK Medic Rehabilitacja oraz ORLEN Wiśle Płock.
– Otwieramy poniekąd nowy rozdział w naszej karierze zawodowej. Przyjdzie nam pracować w klubie ekstraklasy, pomagać sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom. Cieszymy się, że będziemy mogli dołożyć swoją cegiełkę do sukcesów naszej drużyny, cieszyć się z nimi ze zwycięstw, smucić się razem po porażkach. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby zawodnicy czuli się jak najlepiej i mogli w pełni skupić się na swoich zadaniach na boisku – powiedział Marcin Miecznikowski.
Krzysztof Mysera również ma za sobą szereg specjalistycznych kursów, dotychczas także miał do czynienia ze szczypiornistami. Od 2019 roku jest masażystą w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Płocku, a od ponad sześciu lat z powodzeniem współpracuje z Polskim Związkiem Piłki Ręcznej w zakresie pracy z młodzieżowymi reprezentacjami Polski w różnych kategoriach wiekowych. Jeszcze dłużej jest z kolei związany z prywatną praktyką lekarską Lek. Med. Oleg Moszczew.
– Bardzo cieszymy się, że będziemy mogli sprawdzić się na ekstraklasowych boiskach. Naszym zadaniem jest przede wszystkim opieka medyczna nad naszymi podopiecznymi i mogę zapewnić, że zawodnicy mogą być pewni, że są w dobrych rękach. Mamy nadzieję, że razem z drużyną będziemy święcić same sukcesy sportowe – powiedział Krzysztof Mysera.
źródło: Wisła Płock
Pogratulować! Fachowców z wieloletnim doświadczeniem, ludzi oddanych klubowi zastapili… 🤔 no właśnie kim? Ciężko to nazwać.