– Chcemy zmienić strategię rozwoju miasta i stworzyć wspólnie z mieszkańcami nową, aktualną na kolejne lata – powiedział prezydent Andrzej Nowakowski podczas konferencji prasowej, podczas której rozmawiano o Strategii Rozwoju Miasta do 2030 roku. Jakie założenia będą realizowane?
Wtorkowe spotkanie z dziennikarzami miało bardzo podniosły charakter. Podczas konferencji prezydent miasta, Andrzej Nowakowski, wraz z wiceprezydentem Jackiem Terebusem, rozmawiali o długoletniej strategii na rozwój Płocka.
– Nie chcę rozmawiać o planach inwestycyjnych na ten i kolejny rok – od tego mamy budżet miasta – mówił podczas konferencji Nowakowski. – Dziś chciałbym przedstawić pomysł na kolejne naście lat dla Płocka. Cel jaki mamy, to życie w przyjaznym środowisku. W mieście, które się rozwija – zapewniał podczas rozmowy z dziennikarzami.
Jak zdradził włodarz miasta, dotychczas realizowana strategia ma zostać zmieniona. Zmiany te mają być poczynione przy pomocy mieszkańców. – Będą to działania ukierunkowane na mieszkańców – zapowiadał prezydent. – Chcemy mieć jak najlepsze przedszkola, szkoły podstawowe i średnie. Będą też działania związane z kulturą i rekreacją – przekonywał.
Zdaniem prezydenta, Płock powinien zmieniać się dla mieszkańców. Ci potrzebują – poza rozrywką – także poczucia bezpieczeństwa. To daje m.in. szeroki rynek pracy. Dlatego też miasto ma bardziej aktywnie poszukiwać inwestorów.
– Nowi inwestorzy to nowe miejsca pracy i mniejsze bezrobocie – stwierdził Andrzej Nowakowski. – Te zadania łączą się z tym, co już realizujemy. Mówię tu przede wszystkim o drugim i trzecim odcinku obwodnicy, których wykonanie otworzy nowe drzwi dla potencjalnych przedsiębiorców i inwestorów – stwierdził prezydent Płocka.
Nowa strategia miasta to także nowa oferta turystyczna, na którą ma być położony jeszcze większy nacisk. – Mamy bardzo atrakcyjne położenie geograficzne i równie atrakcyjną historię – mówił Andrzej Nowakowski. – Płock to nie tylko festiwale, ale też zabytki, muzea czy bardzo prężnie rozwijająca się turystyka pielgrzymkowa – wymieniał włodarz miasta.
Płock ma konkurować z innymi miastami ciekawą ofertą turystyczną. Prezydent zapewniał, że w tej kategorii miasto nie ma się czego wstydzić. – Proszę wymienić inne stutysięczne miasto, które może pochwalić się taką różnorodnością pod względem atrakcji i oferty turystycznej. Czy znają państwo miasta, które wyróżniają się czymś w perspektywie rozwoju? – pytał Nowakowski. – Chcemy być miastem, które na mapie Polski będzie się w sposób szczególny wyróżniało – dodał.
W nowej strategii miasta znajdą się także projekty społeczne. Ma być więcej inicjatyw dla osób niepełnosprawnych i seniorów. – Już teraz realizujemy dużo takich inwestycji – sami czy też dzięki mieszkańcom w ramach Budżetu Obywatelskiego – wyjaśniał prezydent.
Generalnie Budżet Obywatelski znajdzie w strategicznej przyszłości miasta swoje stałe miejsce. – Nie może być inaczej. Przecież to mieszkańcy powinni wpływać na to, co dzieje się w ich mieście – przekonywał włodarz miasta. – Nie poprzestajemy jednak na tym. Już wkrótce pojawi się ankieta, która będzie miała realny wpływ na przyszłość Płocka – zapowiadał Nowakowski.
– Planując takie przedsięwzięcie, konieczna jest dobra diagnoza – powiedział Jacek Terebus, wiceprezydent Płocka. – Ankieta skierowana do płocczan umożliwi zebranie niezbędnych danych. W ten sposób postaramy się zdiagnozować potrzeby mieszkańców – dodał zastępca prezydenta miasta.
Ankieta ma być dystrybuowana na dwa sposoby – w wersji elektronicznej oraz tradycyjnej – papierowej. W tym drugim przypadku urząd chce wykorzystać m.in. miejskich gońców. Kiedy? Już teraz. Dokument został już przygotowany i już lada moment trafi w ręce płocczan. – Chcemy, by wyniki tej ankiety spłynęły do urzędu do końca wakacji – zapowiadał Terebus. – Nie wiemy oczywiście, czy przeprowadzenie jednej ankiety będzie wystarczające, ale na to pytanie odpowie czas – stwierdził.
Urząd chce dotrzeć do jak największej liczby osób. Ankieta ma sprawdzić opinię co najmniej tysiąca płocczan. – Lecz to tylko jedna z metod dotarcia do mieszkańców – mówił prezydent Nowakowski. – Wrócimy do organizowania spotkań. Będą warsztaty, podczas których omówimy poszczególne elementy życia miasta. Już teraz zapowiadamy ich szereg w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Zaczynamy po wakacjach – zapowiedział Andrzej Nowakowski.
Oczywiście, oprócz mieszańców do współtworzenia nowej strategii miasta zaproszeni będą wszyscy przedsiębiorcy – od małych, lokalnych biznesów, po wielkie koncerny z PKN Orlen na czele. Jak zdradził prezydent, z płocką Petrochemią, a konkretnie z współpracą z rafinerią, strategia miasta jest mocno powiązana.
Dokument ma zostać wprowadzony na początku 2018 roku. O tym, czy wejdzie on w życie, zadecydują radni podczas Sesji Rady Miasta.
My chcemy budowy MP17 to tez strategia rozwoju miasta…chcemy godnej przyszłości edukacyjnej dla Naszych Dzieci….dotrzymanych obietnic…prawdomówności….
Jeżeli to miasto będzie Nadal Zasciankiem komunikacyjnym To Nic się Nie zmieni..!.Chodzi o PKP i drogę Ekspresowa.
Normalny przedwyborczy bełkot. Obudził się i bredzi o rozwoju, by stworzyć złudzenie, że ma jakieś dalekosiężne plany, a w rzeczywistości głównym planem jest pozostanie przy władzy na przyzwoicie wynagradzanym stanowisku.
1. Co z poprzednią strategią było nie tak?
2. Dlaczego mieszkańcy mają się tym zajmować, skoro wybrali prezydenta któremu płacą?
mieszkańcy nic nie muszą, tylko później niech nie narzekają że coś się robi co im nie pasuje (np. droga przy górnej)
Jest strategia rozwoju miasta. Podoba mi się. A teraz niestety nalezy ją zrealizować co nie wychodzi bo to nie przystanek ani ściezka rowerowa ani jednopasmowa obwodnica więc zaczynają się schody po 1.5 kadencji więc kasujemy strategie i prosimy ludzi aby mówili o sw2oich marzeniach. To zawsze działa. Jak ludzie powiedzą, to wpiszemy to do progarmu wyborczego i mamy 3 kadencje. To przeciez jasne.