O tym, że polskie dzieci coraz częściej unikają zajęć wychowania fizycznego w szkole, pomimo zwiększającej się wśród nich otyłości, mówi się od jakiegoś czasu. Jest jednak szkoła, w której takiego problemu nie ma, a dzieci garną się do wszelkiego rodzaju aktywności ruchowej, zdobywając przy tym mnóstwo nagród i wyróżnień. Zespół Szkół Specjalnych w Goślicach zastosował jedną z najlepszych metod terapii dzieci niepełnosprawnych – przez sport.
„Pragnę zwyciężyć, lecz jeśli nie będę mógł zwyciężyć, niech będę dzielny w swym wysiłku” [przysięga olimpijska]
Klub Olimpiad Specjalnych Goślice został utworzony w czerwcu 2010 roku, z inicjatywy nauczycieli Zespołu Szkół Specjalnych i terapeutów Domu Pomocy Społecznej w Goślicach. Klub należy do Mazowieckiego Oddziału Regionalnego Olimpiad Specjalnych Polska. Jak się okazuje, niepełnosprawni uczniowie również mają swoje olimpiady sportowe, dzięki którym mogą poznać ducha rywalizacji i poczuć satysfakcję ze zwycięstwa, ale i nauczyć się przegrywać w sportowym stylu.
Ruch Olimpiad Specjalnych zrodził się w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej w 1966 roku. Jego założycielką jest pani Eunice Kennedy Shriver, siostra tragicznie zmarłego prezydenta USA – Johna Kennedy’ego. Obecnie Olimpiady Specjalne to międzynarodowy program rehabilitacyjno-sportowy, adresowany do osób niepełnosprawnych umysłowo, który posiada uznanie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i obejmuje uczestników z ponad 150 krajów na całym świecie.
Dzięki olimpiadom, dzieci niepełnosprawne powyżej 8. roku życia przez cały rok mogą korzystać z cyklu treningów i zawodów sportowych w różnych olimpijskich dyscyplinach sportowych.
W polskiej Olimpiadzie Specjalnej bierze udział m.in. Klub Goślice, który skupia 17 zawodników i 6 członków.
– Trenujemy w trzech dyscyplinach sportowych: pływanie, lekkoatletyka i zespołowo piłka nożna – wyjaśnia Anna Walczak, opiekunka Klubu. – W zawodach organizowanych przez Stowarzyszenie Olimpiady Specjalne indywidualnie każdy zawodnik może startować w dwóch dyscyplinach letnich i w jednej zespołowo oraz w jednej dyscyplinie zimowej. Nie startujemy w konkurencjach zimowych, ale jeśli uda nam się zakupić narty biegowe, spróbujemy też narciarstwa biegowego – śmieje się pani Ania.
Aby wziąć udział w olimpiadzie, uczniowie ZS w Goślicach muszą mieć jedynie aktualne badania lekarskie i zgodę na udział w zapisanych w książeczce zawodnika konkurencjach, badania są zwykle ważne 6 lub 12 miesięcy.
Jak mówi Anna Walczak, w ich szkole nie ma problemu zwolnień z lekcji wychowania fizycznego, a uczniowie bardzo chętnie uczestniczą w olimpiadach.
– Systematycznie uczestniczymy w organizowanych w województwie mazowieckim zawodach sportowych, zarówno tych organizowanych przez Olimpiady Specjalne, jak i przez szkoły i kluby sportowe. Aktywność fizyczna jest niezbędnym elementem rehabilitacji ruchowej i społecznej, ma ona również inny, społeczny wymiar – kształtuje wytrwałość w realizacji innych życiowych zadań, motywuje do wysiłku nie tylko fizycznego. Wszyscy zawodnicy bardzo chętnie angażują się w aktywność ruchową wiedząc, że ten wysiłek zakończy się wspólnym wyjazdem na zawody – wyjaśnia pani Ania.
Nic dziwnego, że dzieci cieszą się na udział w zawodach. – Staramy się każdy wyjazd połączyć z wycieczką do ciekawych miejsc – zdradza Anna Walczak. – Zwiedziliśmy Stadion Narodowy w Warszawie, byliśmy w Cyrku Korona, w tym roku zwiedzaliśmy Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie. Uczestniczyliśmy też w rozpoczęciu Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych w Warszawie – wymienia.
Odpowiednie podejście do uczniów przynosi efekty. – Możemy pochwalić się osiągnięciami nie tylko na poziomie regionalnym, ale i ogólnopolskim, bo dwoje naszych uczniów (Kamila i Kamil) uczestniczyło w X Ogólnopolskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Bydgoszczy. Zdobyli 2 brązowe medale w biegu na 100 m i brązowy medal w skoku w dal – pani Ania nie ukrywa dumy z podopiecznych, tym bardziej, że uczniowie ZS w Goślicach pojechali na te kilkudniowe zawody bez rodziców i nauczycieli, a jedynie z koleżankami i kolegami oraz trenerami z warszawskiego klubu.
– Dla mnie to właśnie sam fakt, że moi podopieczni byli na tyle samodzielni, by wyjechać z domu na kilka dni jest największym powodem do dumy – nie ukrywa Anna Walczak. – Uważam, że sport fantastycznie przygotowuje dzieci niepełnosprawne do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie, uczy samodzielności i aktywizuje. A same osoby niepełnosprawne mają możliwość przekonać, że niczym nie różnią się od swoich rówieśników, bo tak samo pływają, biegają i skaczą. Zdobyte medale pokazywane są członkom rodziny i znajomym, mają swoje honorowe miejsce w pokoju dziecka – tłumaczy.
Olimpiady Specjalne różnią się od znanych wszystkim zawodów. Na przykład w zawodach pływackich – nie każde dziecko można nauczyć pływać, ale Olimpiady Specjalne organizują też specjalne konkurencje dla osób o mniejszych możliwościach psychofizycznych, np. chód na 15 metrów po dnie basenu, wyścigi na wózkach, bieg na dystansie 50 metrów, bocce. Regulamin dopuszcza również w niektórych konkurencjach start z osobą towarzyszącą, trenerem i asekurację.
– Dla wielu naszych uczniów samodzielne przebywanie w wodzie bez asekuracji trenera jest ogromnym wyzwaniem, a przejście 15 metrów w nowym basenie zadaniem trudnym do wykonania. Kiedy zaczynaliśmy w 2010 roku, czwórka naszych zawodników startowała tylko w chodzie po dnie basenu, bo nikt nie umiał pływać. Dla nas powodem do dumy byli pierwsi uczniowie startujący w konkurencji – 15 metrów stylem dowolnym ze wspomaganiem – czyli z makaronem. Teraz na Miting Pływacki do Warszawy zabieramy 7-8 zawodników, z czego 4 uczniów nauczyło się pływać samodzielnie, bez deski czy makaronu – opowiada pani Ania.
Zajęcia wychowania fizycznego w Zespole Szkół Specjalnych w Goślicach odbywają się w sali gimnastycznej, a raz w tygodniu na basenie „Podolanka” w Płocku.
– Uczniowie mają zapewnione dobre warunki do nauki pływania i opiekę nauczycieli z naszej szkoły w wodzie. Zaczynamy od zajęć oswajających z wodą, mamy dużo pomocy i kilkuletnie doświadczenie w organizowaniu zajęć w wodzie dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie, pracujemy wykorzystując metodę Halliwick. Staramy się, by dzieci myły się i ubierały samodzielnie, bo jest to bardzo ważne dla ich codziennego funkcjonowania w domu i w przyszłości. Samodzielnie ubierający się uczniowie korzystają z szatni ogólnodostępnej – to taki sprawdzian umiejętności i motywacja, bo tu przydaje się znajomość cyferek, ponieważ trzeba znaleźć swoją szafkę – wyjaśnia Anna Walczak.
W Goślicach uczniowie należący do Klubu trenują również lekkoatletykę. – Nasi uczniowie startują od trzech lat w organizowanym przez Stowarzyszenie Olimpiady Specjalne Polska mitingach lekkoatletycznych. Każdy z zawodników startuje w 2 dyscyplinach, zwykle są to biegi na różnych dystansach, od 50 do 100 m, skoki w dal z miejsca, rzut piłeczką palantową i pchnięcie kulą. W 2015 roku po raz pierwszy nasi chłopcy wystartowali w sztafecie 4×100 m i zdobyli brązowy medal – mówi z dumą nauczyciel grupy.
Niepełnosprawni zawodnicy uczestniczą także w wielu imprezach sportowych organizowanych na terenie powiatu płockiego, między innymi w Szkolnej Olimpiadzie Integracyjnej „Sport razem dla wszystkich” organizowanej przez Zespół Szkół im. Stanisława Staszica w Gąbinie czy w płockiej cyklicznej imprezie dla osób niepełnosprawnych intelektualnie „Mini Igrzyska Osób Niepełnosprawnych” organizowanych na Stadionie Miejskim w Płocku.
– Od trzech lat uczniowie szkoły podstawowej biorą udział w biegach przełajowych pn. Międzynarodowe Biegi Przełajowe im. Ireny Szewińskiej w Pułtusku. W 2015 roku nasi uczniowie zdobyli I i III miejsce, a cała drużyna III miejsce w biegach przełajowych na dystansie 300 m. W tym roku wystartowało w biegu 6 uczniów i wszyscy, mimo wyczerpującej trasy i złej pogody, ukończyli bieg, a Szymon zdobył brązowy medal – mówi pani Ania.
Ale małych i większych sukcesów podopieczni ZS w Goślicach mają więcej. Na przykład w 2015 roku szkolna drużyna piłkarska wzięła udział w Mazowieckim Turnieju Piłki Nożnej Drużyn 7-Osobowych Olimpiad Specjalnych. – W przygotowaniu zawodników do meczu pomagali nam wolontariusze z Internackiego Klubu Wolontariusza z Zespołu Szkół im. Leokadii Bergerowej w Płocku. Uczniowie tej szkoły, podobnie jak i uczniowie z Gąbina, zawsze chętnie spotykają się z nami podczas zajęć pozalekcyjnych, zwykle korzystamy z ich obiektów sportowych i organizujemy wspólnie gry i zabawy rekreacyjne. Gramy w piłkę nożną, koszykówkę, tenis stołowy i badmintona – uśmiecha się nauczycielka.
Dla uczniów o mniejszych możliwościach ruchowych Zespół Szkół Ogólnokształcących Specjalnych nr 7 w Płocku organizuje Trening Aktywności Motorycznej, w którym wszyscy są zwycięzcami, każdy dostaje medal. – Zadania ruchowe są dostosowane do stanu zdrowia dziecka, np. slalom z piłką, rzut do celu, rzut piłką w parach. Nawet dziecko poruszające się na wózku może znaleźć swoją dyscyplinę i wykazać się umiejętnościami. Naszym zadaniem jest jedynie znaleźć ten mały lub duży talent i sprawić, by sport i aktywność fizyczna sprawiły dziecku niepełnosprawnemu radość – podsumowuje pani Ania.