REKLAMA

REKLAMA

Zniknęła 70 lat temu. Jej kopia stanie przy ul. Mostowej

REKLAMA

Przeczytajrównież

O tym pomniku pisała jeszcze Maria Macieszyna: „U stóp góry, wśród zieleni, stoi figura Matki Boskiej z piaskowca, wzniesiona przez przemysłowca St. Górnickiego, na pamiątkę ocalenia, gdy przeprawiając się przez Wisłę, uniesiony przez krę szczęśliwie wyratował się z niebezpieczeństwa” (źródło: „Przewodnik po Płocku”, wyd. Towarzystwo Naukowe Płockie).

Trochę historii o prezencie państwa Górnickich…

Historię figury Matki Bożej przypomniał dr inż. Piotr Gryszpanowicz, Prezes Towarzystwa Technicznego w Płocku. Figurę wzniesiono przy ul. Mostowej, w sąsiedztwie schodów prowadzących nad Wisłę. Ustawiono ją na postumencie, który otoczono delikatnym ogrodzeniem, a po obu jego stronach umieszczono dwie lampy.

Na ścianie postumentu wyryto słowa modlitwy, kierowane do Matki Bożej: „O Maryo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy” oraz informacje o fundatorach: „Tę figurę wznieśli w roku 1886 małżonkowie Felicya i Stanisław Górniccy”.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Plany budowy mostu drogowo-kolejowego oraz przebudowa ulicy Mostowej sprawiły, że koniecznością stało się przestawienie figury. W marcu 1938 r. Państwowe Kierownictwo Budowy Mostu prosiło Zarząd Miasta Płocka o wskazanie nowego miejsca, gdzie miała stanąć figura. W tej sprawie wypowiedziała się również Kuria Diecezjalna Płocka – tłumaczy Piotr Gryszpanowicz.

Kanclerz ks. Kazimierz Targowski pisał, że obecne położenie figury nie odpowiada swemu przeznaczeniu oraz powadze i czci, jaką wierni otaczają figurę Matki Boskiej. Kuria zaproponowała, aby przenieść figurę na cypel przy parkanie, za kościołem Ewangelickim, nad skarpą łuku budowanego wówczas dojazdu mostowego. Zapewniła także, iż jest gotowa na pokrycie kosztów naprawy ewentualnego uszkodzenia figury podczas transportu.

Wówczas jednak Zarząd Miasta, ze względu na informację o przewidywanej regulacji Gór Niemieckich, odłożył decyzję o miejscu przeniesienia figury do 1939 roku. Plany te pokrzyżował wybuch II wojny światowej. Po wojnie natomiast, władze komunistyczne zdecydowały o całkowitym usunięciu figury Matki Boskiej z przestrzeni publicznej.

Jak ustalił Piotr Gryszpanowicz, stało się to na przełomie lat 40. i 50. XX wieku, a pretekstem do tego stała się budowa schodów łączących Plac Obrońców Warszawy z nabrzeżem wiślanym. Figura trafiła wówczas na cmentarz przy Al. F. Kobylińskiego, gdzie znajdowała się do początku lat 80.

Z ustaleń Barbary Rydzewskiej z Muzeum Mazowieckiego, to właśnie wtedy figura spadła z cokołu i roztrzaskała się o ziemię. Za zgodą ks. prałata Seweryna Wyczałkowskiego, proboszcza parafii św. Bartłomieja, rozbita figura trafiła w prywatne ręce.

– Po długotrwałych zabiegach konserwacyjnych, przywrócono jej dawny wygląd i stanęła w prywatnym parku – wyjaśnia Piotr Gryszpanowicz.

Postument natomiast w latach 90., dzięki staraniom ks. kan. Zbigniewa Zbrzeznego i za zgodą Władz kościelnych, trafił pod opiekę parafii pw. Ducha Świętego w Płocku. Tam stał do momentu podjęcia decyzji o budowie nowej figury Matki Boskiej.

A współcześnie…

Skąd wzięła się decyzja o przywróceniu figury Matki Boskiej na miejsce przy ul. Mostowej? Jak tłumaczy Tomasz Kominek, dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Płocku i płocki radny, jest to już trzecie wydarzenie w obrębie tej ulicy, który realizuje wspólnie z Piotrem Gryszpanowiczem.




– Wspólnymi siłami realizowaliśmy już projekt „Dumni z Płocka. Obok starego mostu można zaobserwować postument, ukazujący ulice Płockie w całej Polsce. Kolejną inicjatywą było powstanie postumentu w 80. rocznicę otwarcia mostu – przypomina Tomasz Kominek.

Współpraca z Piotrem Gryszpanowiczem zaowocowała też projektem odtworzenia figury Matki Boskiej przy ul. Mostowej, w który bardzo zaangażował się również wiceprezydent Płocka, Piotr Dyśkiewicz.

– Zdecydowaliśmy o tym po niechlubnym wydarzeniu, związanym z działaniem skrajnej lewicy w Płocku i rozklejeniu tęczowej Matki Boskiej – tłumaczy Tomasz Kominek. – Uznaliśmy, że warto pokazać pozytywne działania w tym obszarze – dodał.

Po wielu spotkaniach i ustaleniach, udało się zebrać pieniądze i zamówić kopię figury, którą profesjonalnie wykonuje specjalistyczna firma z Częstochowy na podstawie materiałów historycznych. Oficjalna prezentacja całości ma nastąpić 2 lutego 2021 r.

Nowa figura wykonana ma być na podobieństwo tej zabytkowej. Powstaje z inicjatywy Towarzystwa Technicznego w Płocku, a w powstanie zaangażował się Biskup pomocniczy Mirosław Milewski, Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik, Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski oraz lokalni przedsiębiorcy: Dariusz Kluge, Grzegorz Lipowski, Dariusz Molendowski i Maciej Wieczorkowski.

Figura Matki Boskiej ma stanąć na odrestaurowanym postumencie na skwerze przy ul. Mostowej. We wtorek, 8 grudnia, odbyła się uroczystość wmurowania kapsuły czasu pod postument i figurę Matki Boskiej, która 70 lat temu zniknęła z ulicy Mostowej w Płocku. Postument jest już na miejscu i czeka na gotową figurę.

Książka pisana przez mieszkańców i inne projekty

Tomasz Kominek przy tej okazji zapowiada kilka ważnych projektów, zaplanowanych na przyszłe lata. Już w przyszłym roku, z okazji 200-lecia istnienia Muzeum Mazowieckiego w Płocku, są przygotowane specjalne gadżety. Jak zdradził, mają to być swoiste mundury, ale o szczegółach jeszcze nie chce mówić.

Kolejne wydarzenie związane jest z realizacją postumentu, dotyczącego dzieci i Płocka, jak zagadkowo określił radny. Jest też projekt pisania książki o osiedlu Radziwie, które wkrótce będzie obchodziło jubileusz stulecia funkcjonowania w granicach Płocka (w 2023 roku). Książka będzie wyjątkowa, bo… tworzona wspólnie z mieszkańcami.

– Może mają w domu ciekawe zdjęcie, mapę, relacje rodzinne, a może mają te wiadomości w głowie. Chcielibyśmy zaangażować mieszkańców, którzy jednocześnie staną się współautorami tej książki. To dla mnie bardzo ważny temat, tym bardziej, że sami mamy sporo materiałów. Być może nie wyjdzie to jeden tom publikacji, a kilka – dywaguje Tomasz Kominek.

Fot. FB Tomasz Kominek
Fot. FB Tomasz Kominek
Fot. FB Tomasz Kominek
Fot. FB Tomasz Kominek

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 10

  1. MY299 says:

    czerwoni nic nie mają do za oferowania tylko brednie pisać stworzył ich prymitywny system bez wartości…

  2. Anonim says:

    wstyd mi za was i najgorsze jest to że nie wiem ja was nazwać bydło rasy polskiej spuszczone z łańcucha

    • Też anonim says:

      Mówiące po polsku, polskie to to nie jest.

    • Wstydź się za swój zawszony katolski kołtun says:

      i za to , że klęczysz i połykasz watykańskiemu okupantowi.

  3. ;) says:

    Czy jest tu jakiś moderator, czy to hydepark?

  4. Pieknie. says:

    Bardzo piekna i dobra inicjatywa.
    Maryja królowa Polski

    • Ładnie tak mówic o królowej, że ma ryja? says:

      ..

  5. X says:

    Nie macie na co kasy wydawać jak tylko na zaśmiecanie miasta takimi gównami ?

    • bleeeeeeeee says:

      Ty pewnie wolałbyś dać kasę na marsze obleśnych, grubych i wąsatych bab, biedronko.

    • Nie, na 500 dla takiej bezużytecznej patologii jak ty says:

      Swoją drogą „bleee” mówili od zawsze na twoj widok i stad ci ta ksywka została?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU