W łazience dla klientów płockiego Auchan znaleziono dwa żółwie. Ktoś podrzucił je do jednej z tamtejszych muszli klozetowych. Na tych nietypowych gości natrafiła sprzątaczka galerii handlowej, która powiadomiła ochronę sklepu.
Znalezione gady to dwa duże żółwie, których ktoś chciał się pozbyć w jednej z toalet galerii – pozbyć w sposób najbardziej prostacki, spłukując w ubikacji. Na szczęście przed fatalnym końcem zwierzęta uratowała sprzątaczka. Zdumiona kobieta powiadomiła ochronę sklepu, która zabrała gady.
– Przyznaję, że to bardzo nietypowa sytuacja. Żółwie znalazły się w łazience przypadkowo. Ochrona, która ma w obowiązku monitorować cały sklep, zaopiekowała się zwierzakami, które w tej chwili przebywają w sklepie zoologicznym, znajdującym się na terenie płockiego Auchan – powiedziała Dorota Patejko, rzecznik prasowy sieci Auchan.
Zwierzęta przebywają w sklepie zoologicznym. Już niebawem gady trafią do płockiego ZOO. – W tej chwili trwają rozmowy z lokalnym Ogrodem Zoologicznym. Gady już niebawem znajdą tam nowy dom – dodała rzeczniczka.
Finał tej dość nietypowej sytuacji okazał się więc optymistyczny – na szczęście. Cieszy też, że tymi gadami okazały się niegroźne żółwie, a nie na przykład krokodyle (choć kto wie, może następnym razem). Dziwi zaś inteligencja człowieka, który sądził, iż uda mu się utopić dwa duże żółwie w muszli klozetowej…
autor tego czegoś „bo artykułem” tego nazwać nie można jest oderwany od rzeczywistości. jak można dużego żółwia spuścić w toalecie zastanawiałeś sie kiedyś nad tym. trafią do zoo chyba w snach zoo przynajmniej nasze płocki nie przyjmuje zwierząt od nikogo wiec najpierw podzwoń popytaj jak nie masz pojęcia a potem dopiero postaraj sie coś napisać.