REKLAMA

REKLAMA

Żegluga Płocka podsumowuje sezon turystyczny [FILM]

ORLEN Blisko Ludzi

REKLAMA

Z ostatnim dniem października zakończył się tegoroczny sezon rejsów statkiem po Wiśle. W tym roku mogliśmy korzystać z tej atrakcji, dzięki współpracy Żeglugi Płockiej z PKN ORLEN.

Kapitan Mariusz Pielaciński, właściciel Żeglugi Płockiej, pochodzi z rodziny, w której zarówno tata (założyciel Żeglugi Wyszogrodzkiej), jak i dziadkowie czy pradziadkowie byli kapitanami na statkach pasażerskich. Od kilku lat dzięki niemu również płocczanie i turyści mają możliwość podziwiania nabrzeża z perspektywy Wisły.

Jednak ubiegłoroczne problemy z nabrzeżem i brak wsparcia ze strony miasta oraz tegoroczna epidemia koronawirusa nie ułatwiły mu realizacji rejsów, które z taką radością przyjęli pasażerowie statków. Zaistniało nawet ryzyko, że firma przeniesie się do innego miasta.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Z pomocą przyszedł PKN ORLEN, który został sponsorem głównym rejsów statkiem po Wiśle. Jak wyjaśniała nam na rozpoczęcie sezonu Wioletta Kulpa, Kierownik Działu Sponsoringu Społecznego w PKN ORLEN, Żegluga Płocka pracuje również na to, by ściągnąć turystów do stolicy Północnego Mazowsza i wypromować miasto. Społeczność lokalna natomiast, zwłaszcza najmłodsi mieszkańcy, będą mieli okazję zobaczyć miasto z perspektywy Wisły.

ORLEN z Żeglugą Płocką – ruszyły rejsy statkiem po Wiśle [FILM, ZDJĘCIA]

Oprócz cotygodniowych rejsów weekendowych, Żegluga Płocka zrealizowała w tym sezonie przy pomocy PKN ORLEN m.in. rejs w setną rocznicę Obrony Płocka 1920 roku. Jak podsumowuje minione już miesiące kapitan?




– Udało nam się dobrnąć do końca sezonu, choć lekko nie było ze względu na sytuację epidemiczną – powiedział nam Mariusz Pielaciński. – Dzięki Orlenowi, który był sponsorem głównym rejsów, daliśmy radę, z czego bardzo się cieszę – dodał kapitan Żeglugi Płockiej.

Tylko w ciągu dwóch letnich miesięcy Żegluga Płocka popłynęła w ponad sto rejsów. Jak tłumaczył nasz rozmówca, zarówno mieszkańcy, jak i turyści korzystali z rejsów, pomimo obostrzeń i ograniczeń w ilości pasażerów do 50 proc. dostępnych miejsc.

kpt. Mariusz Pielaciński

– Liczę na to, że więcej takich sytuacji nie będzie, a przyszły sezon – mam nadzieję, że również z PKN ORLEN – będzie lepszy. Wtedy będę spokojny – przyznał kapitan.

Mariusz Pielaciński zapewnił, że w przyszłym roku również chce udostępniać płocczanom i turystom atrakcję, jaką są rejsy statkiem po Wiśle.

– Chcemy kontynuować to, co rozpoczęliśmy kilka lat temu – podsumował kapitan Żeglugi Płockiej.

Sponsorem głównym rejsów statkiem po Wiśle był PKN ORLEN.

Statek „Marianna” Żeglugi Płockiej

REKLAMA
Kolejny

Komentarze 3

  1. Pis już zlikwidował ministerstwo żeglugi says:

    więc się nie doczekasz. Kto se miał chapnąć juz se chapnął co trzeba, na przekopie mierzei też na pewno dobre wałki poszły, o których sie pewnie dowiemy za jakiś czas przy innej władzy.

    • Racja says:

      Złodziejstwo i obietnice jak widać oraz robienie z ludzi kretynów

  2. Żegluga Płocka hahaha says:

    Jeden stateczek dla turystów ot o cała żegluga Płocka hahaha ha. A gdzie udrożnienie Wisły o przywrócenie transportu rzecznego jak obiecał PiS?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU