W piątek późnym wieczorem na skrzyżowaniu ulicy Wyszogrodzkiej i Harcerskiej doszło do potrącenia motocyklisty. Jak informują świadkowie zdarzenia, sprawca zbiegł.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy przed godziną 21 w piątek, 30 sierpnia. Na skrzyżowaniu ulicy Wyszogrodzkiej i Harcerskiej doszło do potrącenia motocyklisty przez samochód osobowy.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy na miejscu od świadków tego wypadku wynika, że kierujący samochodem osobowym uciekł z miejsca zdarzenia. Na miejscu znaleziono tablicę rejestracyjną, która prawdopodobnie należała do sprawcy. Kiedy byliśmy na miejscu, kierujący motocyklem był jeszcze badany.
Informację potwierdza Państwowa Straż Pożarna w Płocku.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 20.20. Doszło do potrącenia motocyklisty, mężczyzna został zabrany do szpitala. Nasze zastępy udzieliły poszkodowanemu pierwszej pomocy, zabezpieczały miejsce zdarzenia oraz usuwały jego skutki – wyjaśnił nam dyżurny PSP w Płocku.
Mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji informuje natomiast, że według wstępnych ustaleń policjantów sprawcą był kierujący samochodem renault laguna.
– Kierujący samochodem renault laguna uderzył na skrzyżowaniu w kierującego motocyklem, który chciał skręcić w ul. Harcerską. Po uderzeniu, kierujący renault odjechał z miejsca zdarzenia. Kierujący motocyklem (39 lat) przewieziony został do szpitala z obrażeniami ciała nie zagrażającymi życiu – wyjaśnia oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Marta Lewandowska potwierdza również, że na miejscu zdarzenia pozostały tablice rejestracyjne pojazdu renault.
Na miejscu są utrudnienia, pas ruchu w kierunku Warszawy jest zablokowany, ruch odbywa się wahadłowo.
Aktualizacja
Jeszcze w piątek płoccy policjanci zatrzymali w tej sprawie 37-letniego mężczyznę.
– W chwili zatrzymania płocczanin był nietrzeźwy, a pojazd, którym kierował, renault laguna, zaparkował na Osiedlu Parcele. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dalej w sprawie zdarzenia prowadzone będą czynności, a o losie 37-latka zdecyduje sąd – informuje oficer prasowy KMP w Płocku.
Czy to może był Olsen albo ktoś z jego gangu ?
Uciekł, nie pomógł, to mam nadzieję, że dzisiaj pójdzie do aresztu na trzy miechy….
Szkoda ze nikt nie widzi jak pabowie robia sobie wyscigi w alejach…z czwartku na piatek spac sie nie dalo bo …..sie scigali…i wtedy panow policjantow jakos nie ma a kamery nie dzialaja…ojojoj:/
Ściga to się twoja stara w tym kto szybciej ja ptzeleci
Renault laguna WI ….. Przecież znaleziono tablice rejestracyjną.