Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w miniony piątek w miejscowości Budy Nowe (gmina Słubice). Po zderzeniu dwóch aut, jedno z nich dachowało. Samochody zostały mocno uszkodzone, na szczęście nikomu nic się nie stało.
11 sierpnia w Budach Nowych doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, jeden z nich miał przyczepkę.
– Kiedy dotarliśmy na miejsce, zastaliśmy dwa, mocno uszkodzone pojazdy (marki Volkswagen i Ford), z czego jeden znajdował się na dachu, oraz przyczepkę samochodową, znajdującą się w rowie – informują strażacy z OSP KSRG Słubice. – Otrzymaliśmy informację, iż wszystkie osoby opuściły pojazdy o własnych siłach oraz czują się dobrze, jednakże na wszelki wypadek poprosiliśmy o przyjazd karetki pogotowia, ponieważ część uczestników nosiła wyraźne ślady otarć i zadrapań. Z uwagi na adrenalinę i emocje mogły one nie odczuwać bólu, dlatego też należało, aby zajęli się nimi wykwalifikowani ratownicy medyczni – wyjaśniają.
Droga w miejscu zdarzenia została zablokowana, ponieważ jeden z pojazdów znajdował się na dachu i nie było możliwości odłączenia jego zasilania. Z pojazdu sączyło się paliwo i inne płyny, dlatego zapadła decyzja o podaniu piany na pojazd, aby nie dopuścić do jego zapłonu.
Na miejsce przyjechała również karetka pogotowia, która zajęła się uczestnikami zdarzenia, patrol policji oraz dwa zastępy z JRG nr 2 w Płocku. – Wspólnie z ratownikami PSP usunęliśmy pojazdy poza drogę, tak aby nie stanowiły zagrożenia w ruchu drogowym, zneutralizowaliśmy płyny oraz posprzątaliśmy drobne fragmenty szkła i plastiku z jezdni – tłumaczą strażacy z OSP Słubice.
Na szczęście, pomimo groźnie wyglądającej sytuacji, nikt nie odniósł poważnych obrażeń, zniszczone zostały jedynie pojazdy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, iż kierujący pojazdem marki Volkswagen, jadąc od strony miejscowości Budy (zjazd z góry), nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi marki Ford, ciągnącemu przyczepkę, który poruszał się drogą wojewódzką nr 575 od strony Słubic w kierunku Płocka. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu dróg.