11 listopada MON-POL Płock, podrażniony pierwszą porażką w lidze, podejmie na własnym parkiecie VBW GTK II Gdynia. Przeciwnik niewygodny i bardzo waleczny. Jednak to MON-POL będzie faworytem tego pojedynku.
W poprzedniej kolejce MON-POL doznał pierwszej porażki w lidze. Strata tych punktów sportowo nie była tak bolesna, ponieważ przeciwnik, podobnie jak płocka drużyna, chce powalczyć o czołowe miejsca w tabeli. Jednak sposób, w jaki płocczanki straciły punkty, z pewnością nieco musiał zbić z tropu zawodniczki i sztab szkoleniowy. Nie wolno jednak zapominać o udanych poprzednich meczach i super grze w każdym pojedynku.
Siła MON-POL-u nadal jest spora, i choć przeciwnika trzeba szanować, to trzeba też być pewnym siebie, a tego płockiej drużynie z pewnością nie zabraknie. Sportowa złość na pewno pojawi się w najbliższą sobotę w hali ZS nr 1 przy ulicy Piaska 5.
VBW GTK II Gdynia, to zespół, który nieźle prezentuje się na tle silnych drużyn, a także ma niezłą skuteczność rzutów z dystansu. Podobnie prezentuje się team z Płocka. Warto przytoczyć mecz gdynianek z Liderem Pruszków na wyjeździe. Z tym przeciwnikiem gdynianki otworzyły mecz bardzo mocno, po pierwszej kwarcie z tak mocnym przeciwnikiem prowadziły 12:28! Jednak kolejne trzy kwarty nie należały do najlepszych i to Lider wygrał 67:60, ale dopiero w ostatniej kwarcie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Płocczanki świetnie radzą sobie w meczach trudnych, dlatego liczymy na emocje, po których wygra MON-POL.
– Mecz jak każdy w tej lidze – gatunkowo ciężki – przyznał Tomasz Marzec, członek zarządu MON-POL Płock. – Przede wszystkim, musimy uspokoić emocje po poprzednim meczu. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdy mecz w tej lidze wygramy, ale emocji w meczu z AZS UW było zbyt dużo. Przeanalizowaliśmy błędy i wiemy co poprawić w przyszłych meczach. Dlatego na najbliższy mecz wyjdziemy bardzo skoncentrowani. Chcemy pokazać, że jesteśmy silni, co udowodniliśmy w poprzednich meczach. Tak jak sobie powiedzieliśmy przed sezonem: chcemy, aby tak jak w poprzednich sezonach, w Płocku zbudować twierdzę, w której o punkty trudno. Dlatego liczę na dobrą i widowiskową grę z naszej strony – podsumował Tomasz Marzec.
Serdecznie zapraszamy na to spotkanie, które warto obejrzeć na żywo.
MON-POL Płock – VBW GTK II Gdynia, sobota 11 listopada o godzinie 17 w hali ZS nr 1.
Marek Wojciechowski