Brawurową akcją popisali się policjanci z Płocka i Grójca. Podczas zabezpieczenia wizyty premiera mundurowi ugasili palące się auto.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Samodzielny pododdział prewencji policji z Płocka zabezpieczał wizytę premiera Mateusza Morawieckiego w Grójcu i Nowym Mieście nad Pilicą. W trakcie czynności, na drodze wojewódzkiej w miejscowości Stara Wieś, funkcjonariusze dostrzegli jadącego peugeota, spod którego wylatywały kłęby dymu.
– Ogień wydobywał się z podwozia – relacjonuje komisarz Agnieszka Wójcik. – Pasażerowie nie widzieli, ognia ani dymu. Policjanci z Płocka zatrzymali auto i ewakuowali trzy młode osoby, by po chwili – wspólnie z grójeckimi policjantami – przystąpić do gaszenia – dodaje.
Dzięki brawurowej interwencji kobiecie i dwóm mężczyznom nic się nie stało. Ogień dogasiła zaś wezwana przez mundurowych straż pożarna.
Zobaczcie film, na którym widać fragment sobotniej interwencji.
#Policja.nci z #Grójec oraz Samodzielnego Pododdziału Prewencji z #Płock.a wracając z zabezpieczenia zauważyli auto, które zapaliło się w trakcie jazdy. Kierowca i pasażerowie nie widzieli ognia. Mundurowi wyprowadzili osoby z auta i zaczęli gasić ogień https://t.co/O0JD6OrMdP. pic.twitter.com/qJODiB5Vpd
— Policja Mazowsze (@PolicjaMazowsze) April 16, 2018
i niczego nie ukradli?