Od stycznia br. policja, rodzina i prywatny detektyw poszukują zaginionego Piotra Pietrzaka. Mężczyzna nie daje znaku życia, choć jego ślady napotkano m.in. w Wyszogrodzie. Teraz podobnego mężczyznę widziano w Płocku.
Przypomnijmy, 31-letni Piotr Pietrzak zaginął 23 stycznia br. Wyjechał wówczas z domu, miał jechać w okolice Żyrardowa, aby poszukać zleceń w tamtejszych firmach transportowych. Jednak nigdy tam nie dotarł, nie wrócił też do domu. Mężczyzna nie zabrał ze sobą telefonu komórkowego. Jego samochód policja znalazła kilka dni później w Wyszogrodzie – był nadpalony, a w schowku znaleziono list, w którym mężczyzna przeprasza rodzinę.
Od tego czasu ślad po nim właściwie zaginął. Do teraz. Pojawia się bowiem coraz więcej informacji o bardzo podobnym mężczyźnie, który przebywa w Płocku.
– Mamy informację, że ktoś podobny był widziany w okolicy ulicy Granicznej w Płocku! Człowiek ten odpowiada rysopisowi mojego kolegi – informuje zaangażowany w poszukiwania kolega zaginionego mieszkańca Sochaczewa. – Piotr ma 180-185 cm wzrostu, jest szczuplej budowy ciała. Na chwilę obecną (wnioskując z opisu osób, które go widziały) jest zaniedbany, nieogolony, brudny. Chodzi w okolicach ulicy Granicznej. Wygląda na zagubionego, ucieka od ludzi chcących nawiązać z nim kontakt. Jest ubrany w ciemne ubrania, może mieć przy sobie plecak lub torbę na ramię – opisuje.
Te informacje potwierdza też prywatny detektyw Bartosz Weremczuk, który zajmuje się poszukiwaniami.
– Kilka dni temu otrzymaliśmy zgłoszenie o zauważeniu osoby, pasującej wizerunkiem do poszukiwanego Piotra Pietrzaka. Była to pierwsza wiarygodna informacja, która dotarła do nas od rozpoczęcia jego poszukiwań – wyjaśnia.
Tajemnicze zaginięcie 31-latka w programie Polsatu. Są trzy teorie
Po zrobieniu wywiadu na terenie Płocka okazało się, że taka osoba widywana jest cyklicznie w kilku miejscach miasta. Są to głównie okolice sklepów spożywczych i centra handlowe.
– Weryfikujemy każde zgłoszenie i prosimy o kontakt w przypadku zauważenia podobnej osoby – mówi Bartosz Weremczuk.
Osoba podobna do Piotra była widziana m.in. przy sklepie PSS ul. Czwartaków, na ul. Otolińskiej, na Al. Kobylińskiego, czy na ul. Granicznej. Wszyscy podkreślają, że jest zaniedbany, w fatalnym stanie.
– Jednocześnie apelujemy o ostrożność przy podejmowaniu próby nawiązywania kontaktu, z tą osobą. Bardzo ważne jest, aby jej nie spłoszyć! Na ten moment najważniejsze jest potwierdzenie jej tożsamości, ale w sposób dyskretny. Wszelkie próby zatrzymania czy nieumiejętny sposób nawiązania kontaktu, może spowodować jego oddalenie się w kolejne nieznane miejsce – podkreśla Bartosz Weremczuk.
Jak dodaje, wiele osób wskazuje, że widziało Piotra w Płocku. – Ten mężczyzna jest jednak łudząco podobny. Zależy nam na tym, żeby świadkowie zapoznali się z wizerunkiem tego mężczyzny i odpowiedzieli na pytanie czy to właśnie jego wskazywali jako poszukiwanego Piotra Pietrzaka – tłumaczy detektyw. Osoba na zdjęciu w poście detektywów (poniżej) nie jest jednak Piotrem Pietrzakiem, lecz bardzo podobnym do niego mężczyzną o imieniu Sylwester.
Jeśli widzieliście osobę podobną do Piotra Pietrzaka, spróbujcie zrobić mu z ukrycia zdjęcie lub przekażcie detektywom prowadzącym sprawę informację gdzie i o której godzinie spotkaliście tę osobę. Skontaktujcie się z detektywem pod numerem: +48 516-997-000. Kontaktować się można również z Komendą Powiatową Policji w Sochaczewie, tel. 46 863-72-22.
Czy można go odłowić w siatkę ?