O castingu do filmu „Kochaj” było głośno w płockich mediach od kilku dni. Nic więc dziwnego, że w środę na dworcowym korytarzu już przed godziną 10, czyli zanim zaczął się casting, zrobiło się dość gwarno. Co chwila ktoś wchodził do sali przesłuchań z nadzieją, że zostanie… gwiazdą filmową.
Pierwszy dźwięk klapsa filmowego padł już kilka tygodni temu w Warszawie. Największe gwiazdy, które będzie można zobaczyć w filmie to przede wszystkim Małgorzata Kożuchowska, Olga Bołądź czy Magdalena Lamparska.
W Płocku pierwsze zdjęcia do obrazu rozpoczną się w najbliższy piątek na Starym Mieście. Ale pierwsi „aktorzy”, którzy dziś zgłosili się tłumnie na casting, swój debiut przed kamerami serialu będą mieli około środy, w przyszłym tygodniu.
– Szukamy osób z Płocka i jego okolic do zagrania w scenie wesela, które będzie nagrywane na płockim molo. Samych weselników już mamy, ponieważ zostali wyłonieni poprzez casting e-mailowy. Do tej sceny potrzebowaliśmy około 100 osób, i w zasadzie już te osoby znaleźliśmy. Dzisiaj szukamy kilku osób, które będą miały krótkie kwestie mówione. Krótko mówiąc, już na tym etapie szukamy osób, które są nieoszlifowanymi diamentami aktorstwa – tłumaczył nam Jarosław Ciesielski, rzecznik prasowy produkcji.
Na parterze dworcowego Green Hotelu nie brakowało takich talentów, a ponieważ byliśmy tam z kamerą i aparatem, trudno było nie zauważyć, kto na korytarzu w kolejce do sali przesłuchań obyty jest z tzw. „szkłem”. Wiele osób, co prawda, unikało oka kamery czy aparatu, ale większość dość lekko i z uśmiechem to traktowała.
– Jestem na takim castingu pierwszy raz, traktuję to jako przygodę, coś nowego i nowe doświadczenie – mówiła nam z uśmiechem Kamila, młoda dziewczyna z Płocka. – My już zakwalifikowaliśmy się jako goście weselni, ale kwestie mówione to wyzwanie, no i samo zagranie w filmie już jest super przygodą. Nie traktujemy tego jak sposób na życie, ale są wakacje i można się pobawić – powiedziała nam z kolei para młodych ludzi.
Po wcześniejszych ustaleniach z reżyserką castingu, Nadią Lebik, udało nam się wejść na przesłuchanie pani Marioli, która przed kamerą czuła się jak przysłowiowa „rybka w wodzie”. Miała zagrać rolę osoby, która dziwi się, że na weselu widzi znaną z telewizji dziennikarkę – tę rolę odgrywała wspomniana Nadia Lebik. Pani Monice poszło całkiem nieźle.
– Jest pani przekonująca, ale proszę jeszcze raz, bo chyba troszkę się pani „spięła” – cierpliwie mówiła do być może przyszłej aktorki, reżyserka. A sama pani Mariola stwierdziła: – To dla mnie nie nowość, byłam już na kilku castingach, nawet niedawno do „Dlaczego ja?”, też był w Płocku.
Teraz czekamy na film, którego premiera zapowiadana jest na wiosnę 2016 roku, a być może na naszej redakcyjnej kamerze czy aparacie utrwalone mamy pierwsze kroki aktorskiego talentu, który ujawnił się dzisiaj w Green Hotel w Płocku.
Przesłuchania do filmu "Kochaj"
Przesłuchania do filmu "Kochaj"
Posted by Petronews Płock on 26 sierpnia 2015
Fot. Mateusz Lenkiewicz, Lena Rowicka