Wczoraj pisaliśmy o zaleceniu prezydenta Płocka, który skierował do wszystkich podległych wydziałów i jednostek pismo, dotyczące zmniejszenia ich wydatków o 5%. Dzisiaj do ratusza wpłynęła interpelacja radnego Arkadiusza Iwaniaka w tej sprawie.
Ratusz wyjaśniał, że konieczność cięcia wydatków wynika z analizy wykonania dochodów budżetu miasta za osiem miesięcy 2013 roku, która wskazuje na brak możliwości uzyskania pełnej wysokości założeń budżetowych, zwłaszcza w zakresie wpływów z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych oraz od osób fizycznych. Arkadiusz Iwaniak nie zgadza się z tym uzasadnieniem. Tłumaczy, że już w czerwcu wiadomo było o niższym niż zakładane wykonaniu dochodów od osób prawnych, co podawał Urząd Skarbowy. Obawia się również, że jedynym sposobem na realizację wymagań prezydenta będzie obcięcie wydatków na wynagrodzenia pracowników, co jest „niehumanitarne”.
Obserwując sytuację niespójności działań i słów obecnego włodarza miasta odnoszę wrażenie, iż konsekwencje braku decyzyjności i spóźnionych reakcji próbuje się przenosić na osoby niewinne całego tego zamieszania, w przypadku placówek konsekwencję takich działań poniosą najmłodsi mieszkańcy miasta – Arkadiusz Iwaniak, radny SLD
Co na to prezydent? Oficjalna odpowiedź na interpelację musi wpłynąć najpóźniej w ciągu 14 dni (chyba, że uzasadnione będzie przedłużenie tego terminu), czekamy jednak na odpowiedź w tej sprawie z ratusza.
Poniżej pełen tekst interpelacji.
Interpelacja radnego Arkadiusza Iwaniaka
Przedmiot, temat interpelacji: Zmniejszenie o 5% wydatków bieżących jak i majątkowych zaplanowanych na 2013 rok przez jednostki organizacyjne miasta Płocka.
Uzasadnienie interpelacji:
W ostatnich dniach do jednostek organizacyjnych miasta Płocka dotarło pismo w sprawie zmniejszenia zaplanowanych wydatków bieżących i majątkowych o 5 %. Pragnę zwrócić uwagę, iż dla wielu jednostek oznacza to głównie ograniczenie wydatków bieżących, czyli wynagrodzenia np. dla nauczycieli i pracowników administracji bądź opłat za media. Dla wielu jednostek oświatowych 5% to miesięczne koszty związane właśnie z wynagrodzeniem. Wydatki majątkowe jeśli były zaplanowane na 2013 rok są już w zdecydowanej realizacji, a więc ich obniżenie jest raczej niemożliwe. Niejasna informacja o zamrożeniu funduszu socjalnego oraz nagród jest po pierwsze wątpliwa prawnie, a po drugie, co stwierdzam z cała stanowczością niehumanitarna – wielu pracowników np. oświaty czeka z niecierpliwością na możliwość otrzymania tych pieniędzy, szczególnie jesienią kiedy zbliża się zima, a dzieci idą do szkoły.Jeszcze kilka dni temu podczas sesji Rady Miasta Płocka Pan Prezydent twierdził, iż szkoły mają autonomię w zakresie własnych finansów. Ostatnie zdanie z przywołanego pisma mówi zupełnie coś innego. Tak kategoryczna zmiana poglądów w tej sprawie budzi nie tylko moje zdziwienie i sprzeciw. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Płocka zadawane były pytania o rozmiary tej tak zwanej „dziury” i ewentualne pomysły na zbilansowanie budżetu miasta – odpowiedzi były mało konkretne i wymijające.
Jednocześnie zaznaczam, że już w czerwcu wiadomo było, że wykonanie dochodów w pozycji podatek dochodowy od osób prawnych będzie niższe od zakładanego, informował o tym Urząd Skarbowy w Radomiu. Ponadto również na koniec czerwca posiadaliśmy wiedzę na temat wykonania w kolejnych istotnych pozycjach jak np. podatek dochodowy od osób fizycznych oraz dochody ze sprzedaży nieruchomości miejskich. To wówczas należało podjąć pewnie trudne, a może nawet dramatyczne decyzje po stronie wydatków budżetu miasta. Dzisiejsza próba ratowania budżetu kosztem jednostek oświatowych oraz wielu innych jednostek organizacyjnych miasta Płocka jest, moim zdaniem, spóźniona o kilka miesięcy.
Obserwując sytuację niespójności działań i słów obecnego włodarza miasta odnoszę wrażenie, iż konsekwencje braku decyzyjności i spóźnionych reakcji próbuje się przenosić na osoby niewinne całego tego zamieszania, w przypadku placówek konsekwencję takich działań poniosą najmłodsi mieszkańcy miasta.
Zatem bardzo proszę o szczegółową informację o szacowanych na 30 września niewykonaniach po stronie dochodów oraz ewentualnych, realnych i branych pod uwagę propozycjach zbilansowania powstałej „dziury finansowej”.
Sądzę również, że jako radni, może szefowie klubów bądź szefowie komisji, powinniśmy zostać włączeni w proces racjonalizacji wydatków. Tym bardziej, że ostatecznie to Rada Miasta Płocka zatwierdzała budżet na rok 2013 i będzie musiała podjąć stosowną decyzje co do oszczędności w końcówce roku 2013.
Arkadiusz Iwaniak
KR SLD