Akcja Szlachetna Paczka jest coraz bardziej powszechna w Polsce, głównie dlatego, że pomaga się konkretnym osobom. W Płocku również wiele osób przyłączyło się do niej, organizując zbiórki w pracy, wśród przyjaciół czy znajomych. Doświadczonej przez los rodzinie z okolic Sierpca pomogli członkowie Forum Młodych Ludowców z Płocka.
Grudzień jest jednym z najpiękniejszych miesięcy dla ludzi w potrzebie. Budzi się w nas wówczas chęć pomagania i sprawienia, aby świąteczny czas był radosny również dla tych, którzy na co dzień zmagają się z ogromnymi problemami.
Tak jak dla rodziny z okolic Sierpca – pani Rozalii z mężem Piotrem, babcią Justyną i dziećmi, 5-letnimi bliźniakami. U syna, Jacka, zdiagnozowano wodogłowie, przez co pani Rozalia była zmuszona do porzucenia pracy, ponieważ chłopiec wymagał stałej opieki lekarskiej i ogromnej uwagi. Choruje też babcia, która ma cukrzycę i wymaga stałego zażywania leków oraz obserwacji medycznej. W tym samym czasie mąż pani Rozalii został zwolniony z pracy, w wyniku redukcji etatów.
– Pani Rozalia szukała wsparcia w wielu placówkach i instytucjach, prosiła o pomoc pedagoga, czy psychologa – opowiada Karol Krajewski, który zaangażował się w pomoc rodzinie. – Aktualnie rodzina żyje dzięki emeryturze babci, świadczeniom i wypłacie pana Piotra, który pracuje na pół etatu. Po odliczeniu kosztów utrzymania, leczenia i rehabilitacji (1615 zł), rodzinie pozostaje około 470 zł na osobę – wyjaśnia.
Kłopoty finansowe nie załamały jednak rodziny – rodzice robią wszystko dla swoich dzieci, otaczają je ogromną opieką. Pani Rozalia w wolnej chwili projektuje ubrania, szkicuje, pogłębia swoją wiedzę w zakresie mody, która jest jej pasją.
Najważniejsze potrzeby rodziny to łóżko piętrowe (dzieci śpią na małym tapczanie) i pościel, materiały szkolne i odzież, szczególnie zimowa, środki czystości. Przyda się też biurko i fotel, ponieważ dzieci nie mają gdzie odrabiać lekcji.
Wśród marzeń pani Rozalii znalazła się suszarka bądź prostownica, pan Piotr marzył o elektrycznej maszynce do golenia, babcia o kremach do pielęgnacji twarzy, Klara chciałaby dostać dużą kuchnię i puzzle, a Jacek duży samochód do zabawy.
W akcję Szlachetna Paczka zaangażowało się Forum Młodych Ludowców Miasta Płocka wspólnie z Forum Młodych Ludowców Województwa Mazowieckiego.
– Dla nas była to pierwsza akcja, natomiast dla koleżanek i kolegów z FML województwa druga – mówi Karol Krajewski, prezes FML w Płocku. – Inicjatorem był Emil Sawicki z Warszawy, w Płocku akcję nadzorowałem ja. Jako FML Miasta Płocka po raz pierwszy pomogliśmy osobom w potrzebie w ramach Szlachetnej Paczki. W latach poprzednich wspieraliśmy różne inicjatywy, ale i sami coś organizowaliśmy dla instytucji, dla grup lub osób indywidualnych – tłumaczy Karol Krajewski.
Dlaczego pomagają?
– Fajnie jest pomagać innym osobom. Ja osobiście robię to od kilkunastu lat i sprawia mi to ogromną radość i przyjemność widzieć uśmiech na twarzy dziecka czy osób dorosłych – przyznaje Karol.
W akcję na rzecz rodziny spod Sierpca włączyło się około 50 osób. – Wsparli nas również mieszkańcy Płocka i okolic, jak również nasz Poseł na Sejm RP Piotr Zgorzelski. W sposób szczególny dziękuję bardzo za pomoc Renacie Gawlik, Karolinie Truszkowskiej, Oliwia Nowackiej i Agnieszce Pielat – wymienia prezes FML w Płocku.
Dzięki wysiłkowi tych osób, udało się zebrać wszystko, o co poprosiła rodzina. – Dziękujemy wszystkim za okazane serce i zapraszamy do udziału w kolejnych akcjach – zachęca Karol Krajewski.
Okres świat to magiczny czas. Brawo że chce się jeszcze młodym ludziom pomagać innym.
Gratuluje tym ludziom ktorzy pomagaja innym ,to swiadectwo tego ze dobroc nie umiera pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego .
Fajnie, że wśród młodych ludzi spotyka się tak pozytywnych, miłych, otwartych na innych ludzi. Super, że potraficie pomagać innym :)! Brawo FML! Brawo Płock! BRAWO MAZOWSZE! :)
Brawo. Oby więcej takich ludzi było w Płocku.
pozytywni ludzie, gratuluję inicjatywy :)