Tak się tworzy tradycja. Wystawa fotograficzna „Mój Płock” po raz trzydziesty ósmy zagościła w przestrzeni kulturalnej naszego miasta. Nikt nie ma wątpliwości, iż jest to najstarsza wystawa w Płocku i jedna z nielicznych z tak długoletnią „metryką” w Polsce.
Jak tworzy się taka chlubna historia? Jedynie poprzez niepohamowaną pasję ludzi, aby tworzyć coś nowego, zupełnie niepowtarzalnego. Inicjatorami pierwszego konkursu, wtedy nazywającego się „Płock stary i nowy”, który odbył się 21 stycznia 1980 roku, byli legendarni płoccy fotografowie: Zbigniew Kryda i Wiesław Dyśkiewicz.
Zgodnie z zamysłem pomysłodawców, pierwsze edycje wystawy koncentrowały się na ukazaniu intensywnych przemian naszego miasta, zarówno tych społecznych, jak i industrialnych oraz gospodarczych. Do niedawna jeszcze powiatowe, prowincjonalne miasteczko, niemal z roku na rok stało się, jak to się wtedy mówiło, „stolicą polskiej chemii”. W ślad za tymi przeobrażeniami, gwałtownie zmieniało się oblicze Płocka, tak zatem ówczesna wystawa siłą rzeczy stała się swoistą kroniką tych metamorfoz.
Na fotogramach z tamtych lat stare przeplata się z nowym; niepowtarzalne mazowieckie pejzaże konkurują z industrialnym otoczeniem prężnie rozwijającej się „Petrochemii” i nowoczesnej infrastruktury miejskiej. Dziś niewątpliwie te utrwalone na celuloidzie obrazy naszego miasta sprzed kilkudziesięciu lat budzą w nas rozczulenie i jakąś dozę nostalgii.
Być może zupełnie nieświadomie w tegorocznej edycji „Mojego Płocka” do tej konwencji powróciło nowe pokolenie fotografów, bowiem wystawę zdominowały zdjęcia pejzażowe. Cóż… ja po prostu określam to zjawisko magią miejsca; przebywając w tak unikalnym otoczeniu, czasem nie można się powstrzymać, aby nie powrócić do tematu, który był już pewnie wielokrotnie uwieczniony.
Dlatego też uznanie jury zdobyły prace, które w zamyśle dotykały w jakimś stopniu problematyki społecznej. Laur Championa przypadł Janowi Drzewieckiemu, drugie miejsce zajęła Anna Monika Chyła, natomiast na trzecim stopniu podium uplasowała się Krystyna Falkowska. Tradycyjnie również w tajnym głosowaniu przyznano nagrodę publiczności – tym razem na jej przychylność zasłużył Grzegorz Gętka. Zwycięzcom gratulujemy, a kto chciałby zapoznać się z dokonaniami płockich fotografów, może odwiedzić wystawę w godzinach pracy Książnicy do 14 lutego br.