W miniony weekend doszło do jednego wypadku i 24 kolizji. Policjanci zatrzymali także kierujących, którzy nie posiadali uprawnień, a w Płocku spłonął sklep.
1 marca o godz. 17.40 doszło do wypadku w miejscowości Kozłowo (gm. Drobin), na drodze krajowej nr 60.
– Policjanci wykonujący czynności na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że kierujący oplem 50-letni mieszkaniec Płocka, podczas wyprzedzania zderzył się z prawidłowo jadącym z naprzeciwka samochodem marki Ford, którym kierował 27- letni płocczanin – informuje sierż. sztab. Marta Lewandowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Kierujący oplem z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Również 1 marca w Płocku przy ul. Bielskiej (przy targowisku miejskim) spłonął sklep. Wartość strat wyceniono na około 50 tys. zł.
Tego samego dnia w Płocku przy ul. Łukasiewicza zatrzymano do kontroli drogowej kierującego, który – jak się okazało – posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Do podobnej sytuacji doszło w miejscowości Nowa Góra – tam również zatrzymany do kontroli drogowej kierujący posiadał wydaną decyzję o cofnięciu uprawnień.
– Policjanci płockiej drogówki podczas weekendu zatrzymali 4 uprawnienia do kierowania pojazdami kierującym, którzy przekroczyli dwukrotnie dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym – wyjaśnia Marta Lewandowska, rzecznik płockiej policji.
W weekend doszło także do kradzieży. W miejscowości Mańkowo (gm. Stara Biała) z terenu warsztatu samochodowego skradziono akumulatory. Wartość strat to ok. 630 zł.
W Łącku natomiast włamano się do pojazdu ciężarowego, z którego skradziono około 300 litrów paliwa. Straty to ok. 1,5 tys. zł.
Do kolejnego zdarzenia doszło w Płocku przy ul. Mościckiego – nieustalony na tę chwilę sprawca wybił szyby w pojeździe marki Audi, powodując straty w wysokości ok. 2 tys. zł.
Gdzie radar?
4 marca policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego będą pełnić służbę w radiowozie nieoznakowanym z videorejestratorem w godz. 11-19 na trasie Płock – Słupno – Bodzanów – Płock.