W niedzielę wybieramy Prezydenta RP. Od godziny 7 do 21 można oddać głos na wybranego kandydata. Państwowa Komisja Wyborcza podała ile było incydentów związanych z wyborami oraz wyjaśniła, skąd wzięły się kolejki przed lokalami.
28 czerwca, podczas konferencji prasowej, przedstawiciele PKW podali informacje na temat incydentów wyborczych, do których doszło dotychczas.
– Odnotowano 93 przypadki uszkodzeń ogłoszenia, 28 przypadków naruszenia ciszy wyborczej, 12 przypadków niedozwolonego umieszczenia plakatów wyborczych, a w jednym przypadku odnotowano przekazanie niewykorzystanej karty do głosowania innej osobie – powiedział wiceprzewodniczący PKW Wojciech Sych. – Łącznie odnotowano 8 przestępstw i 159 wykroczeń – dodał.
Wyjaśnił też, że w 50 przypadkach policja zabezpieczała przewóz dokumentów, a w jednym przypadku była konieczność sprawdzenia lokalu pod kątem obecności materiałów wybuchowych.
Na temat incydentów wypowiadała się wcześniej st. asp. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji, która poinformowała, że między innymi w Płocku mężczyzna na rynku zerwał plakat jednego z kandydatów na urząd prezydenta RP i rzucił go na trawnik. Mężczyzna ten został zatrzymany.
Od rana w niedzielę zaobserwowano duże kolejki przed lokalami wyborczymi. Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW zaapelował do obwodowych komisji wyborczych, aby nie stosowali dodatkowych zabezpieczeń oprócz tych, które zostały opublikowane przez ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.
– Przypominamy, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, w lokalu wyborczym w tym samym czasie może przebywać nie więcej, niż 1 osoba na 4 metry kwadratowe jego ogólnodostępnej powierzchni, z wyłączeniem członków komisji, mężów zaufania oraz gospodarzy obiektu. Niedopuszczalne jest stosowanie przez obwodowe komisje dalej idących ograniczeń, na przykład wpuszczanie do lokalu wyborczego po jednej osobie lub w takiej liczbie, że do niektórych stanowisk członków komisji wydających karty nie podchodzi żaden wyborca, mimo dużej kolejki oczekujących na zewnątrz – powiedział przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak.