REKLAMA

REKLAMA

Wisła Płock na swoim stadionie pokonała ŁKS Łódź

REKLAMA

Przeczytajrównież

W sobotę Wisła Płock zmierzyła się na swoim stadionie z drużyną ŁKS Łódź. Płocczanie pokonali łodzian wynikiem 2:0.

27 czerwca w Płocku zmierzyli się ze sobą piłkarze Wisły Płock oraz ŁKS Łódź w 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Trener Wisły Płock Radosław Sobolewski zaznaczył w wypowiedzi po meczu, że jest to bardzo ważne wydarzenie dla drużyny.

– Dzisiaj zdobyliśmy bardzo ważne i cenne trzy punkty, które przybliżają nas do ostatecznego celu, jakim jest utrzymanie Wisły Płock w ekstraklasie. Gratuluję chłopakom postawy w dzisiejszym spotkaniu, zwłaszcza w pierwszej połowie, w której chcieliśmy podejść wysoko pod przeciwnika i bardzo mocno zależało nam, aby strzelić bramkę. Udało się strzelić dwie i za to chwała. Natomiast jeżeli chodzi o drugą połowę, chcieliśmy trochę poczekać na przeciwnika, wpuścić go na swoją połowę. Wydaje mi się, że zbyt mocno oddaliśmy inicjatywę i ŁKS kilkukrotnie doszedł do swoich sytuacji. Niemniej jednak cały mecz oceniam bardzo pozytywnie – mówił trener Radosław Sobolewski.




Obrońca Wisły Płock Cezary Stefańczyk zwrócił uwagę, że ten sukces w dużej mierze zapewnił drużynie utrzymanie w Ekstraklasie.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Zdawaliśmy sobie sprawę, jaki to jest dla nas mecz, co się z nim wiąże i cieszymy się bardzo, że może nie udźwignęliśmy presję, bo tej presji wielkiej nie było, ale cieszymy się bardzo, że wygraliśmy. Drużyna pokazała charakter, praktycznie tym meczem zapewniamy sobie cel minimum, jakim było utrzymanie. Nie będziemy już przeżywać takiego horroru jak rok temu. Brawo dla całej drużyny – komentował Cezary Stefańczyk, obrońca w Wiśle Płock.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 1

  1. norman says:

    te wasze ”popisy”o pomstę do nieba wołały.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU