Można już dostrzec pierwsze szkody, jakie wyrządziła powódź na nabrzeżu w Płocku. Napierający lód powyginał latarnie i barierki.
Przemieszczający się z biegiem Wisły lód wyrządza szkody na płockim nabrzeżu. Pomimo że woda jeszcze nie opadła i lód zalega na brzegu, widać pierwsze straty, jakie wyrządził bezlitosny żywioł.
Obserwując nabrzeże, można dostrzec powyginane latarnie i barierki. Wygląda na to, że ten trudny egzamin lepiej zniosła mała architektura, ławki na pierwszy rzut oka wyglądają na nietknięte przez powódź, jednak to będzie pewne dopiero, gdy woda i lód ustąpią z nabrzeża.
Jak na razie, stan wód w Wiśle na wysokości Płocka ustabilizował się i systematycznie opada. Na godzinę 18 wynosił (w nawiasach różnica w stosunku do danych z godz. 16):
- „PKN Orlen” – 785 (-2);
- „Brama p.pow.” – 370 (0);
- „Borowiczki” – 395 (-1);
- „Wyszogród” – 411 (+5);
- „Kępa Polska” – 512 (0).
Czemu infrastruktura(ławki, latarnie, itd.) nie została zdemontowana wcześniej? Mrozy zapowiadali z dużym wyprzedzeniem i możliwe było to przewidzieć.
Cała ta pisanina,jest bez sensu.
Odcinek Wisły od Płocka w k.Wyszogrodu ,jest bardzo newralgiczny.
Aktualnie,przyczyny są trzy:
1.Brak ciągłego pogłębiania!
2.Wrzód czyt. Zapora we Włocławku
a) miało być kilka takich stopni wodnych.
3.Dyletanci z Wód polskich!!!
a) chodzi o dyslokację Lodołamaczy.
4.Skandal,z Drogą krajową w k.Włocławka przez Soczewkę…..dalej!
Kilka ciepłych zim i zasadzi sie palmy a co tam ze znów przyjdzie mróz. Młodzi nie pamietajo..
Nabrzeże w Płocku miało być budowane w określonej kolejności. Tak aby poszczczególne elementy chroniły kolejne przed naporem kry, płynących drzew itp. Ale zrobiono molo bez osłony bo to jest medialne no i zbliżały się wybory, wypadało coś otworzyć. I nie robił tego PiS, proponuję sprawdzić jak było
łżesz jak pisuar. Sprawdź za czyich czasow przygotowano projekt i kto grał molem w kampanii 2010 roku, tylko ten ktoś przerżnął wybory i poszedł śmierdzieć do PERNu – bo kolesiom nic złego sie nie dzieje. Nawet jak są takimi nieudacznikami jak miłoszenko…
Mylisz się i to bardzo. Molo to był tylko element przebudowy nabrzeża. Poprzednik zdążył wybudować tylko molo i już sępy się nad nim zebrały cały czas kłamiąc że molo odpłynie, że Orlen Arena się zawali, że amfiteatr runie, że wiaduktu nad pod torami nie da się pobudować, że most jest nie tam gdzie powinien. Potem Nowakowski 10 lat dokańczał nabrzeże z czego chyba 5 lat otwierał Molo, byle ludziom zbrzydło i w końcu te nabrzeże zrobił tak okrojone jak się tylko da, z pierwotnego projektu prawie nic nie zostało a wydał tyle samo kasy co miało kosztować super nabrzeże.
Naprawić co uszkodzone i rachunek wręczyć wodom pispolskim niech płacą jak nie dbają o stan rzeki.
Super, sytuacja opanowana
.mieliśmy jedno z piękniejszych nabrzeży..dużo widziałam .nasze zachwycało wielu moich znajomych..jeszcze będzie pięknie..nie wpieprzajcie wszędzie polityki …
A czemu by nie wydać następnych 46 milionów?
No chyba , że z kieszeni włodarzy tego miasteczka?
Szkoda ze w pizdu do włocławka go nie zabrało oni by się mogli teraz powstydzić takich dziwactw
Chociaż molo z gówien obmyto
Czy ARS ma plan naprawy nabrzeża ;)?