REKLAMA

REKLAMA

Wbiegli do płonącej obory. W środku były zwierzęta…

REKLAMA

Przeczytajrównież

Dramatyczne zdarzenia rozegrały się w miniony weekend w powiecie sierpeckim. Policjanci z posterunku w Rościszewie jako pierwsi przyjechali na miejsce pożaru obory, w której znajdowały się zwierzęta. Wbiegli do płonącego budynku i wspólnie z właścicielami wyprowadzili z obory przestraszone zwierzęta.

W sobotę, 4 grudnia w Dąbkowej Parowej (gm. Szczutowo, pow. sierpecki) wybuchł pożar w budynku gospodarczym, w którym znajdowały się zwierzęta.

– Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Rościszewie pojechali na miejsce zgłoszenia, gdzie zobaczyli płonący budynek gospodarczy, w którym znajdowały się zwierzęta. Ogień rozprzestrzenił się na cały dach obory, paliła się więźba dachowa oraz znajdująca się na poddaszu słoma – informuje mł. asp. Katarzyna Krukowska z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu.

Policjanci wraz z właścicielami weszli do płonących pomieszczeń i wyprowadzali zwierzęta. Dzięki ich szybkiej reakcji uratowano 40 krów.




Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Po kilku minutach na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej, które przystąpiły do gaszenia ognia. Strażacy wspólnie z policjantami przy użyciu specjalistycznego sprzętu wyprowadzili ostatnie sztuki zwierząt. Mundurowi zabezpieczyli miejsce wokół płonącego budynku oraz zadbali, by zwierzęta nie rozeszły się po okolicy i nie stworzyły zagrożenia w ruchu drogowym – wyjaśnia mł. asp. Katarzyna Krukowska.

Według wstępnych ustaleń, przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej. Dzięki szybkiej i sprawnie przeprowadzonej interwencji nie było ofiar wśród zwierząt.

Fot. KPP Sierpc

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU