Nasi czytelnicy byli ciekawi, jak wygląda w praktyce sprawdzanie osób, objętych kwarantanną przez policję. Jak się okazuje, płocczanie sami informują policję o przypadkach łamania obowiązku kwarantanny.
Zgodnie z danymi Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Płocku, kwarantanną domową na podstawie decyzji sanepidu, objętych jest obecnie 29 osób. Płocka policja sprawdza, czy osoby te faktycznie znajdują się w wyznaczonym miejscu, ale to nie wszystko.
– Do płockiej komendy Policji wpływają zgłoszenia, dotyczące niepokoju związanego z powracającymi z zagranicy mieszkańcami naszego miasta – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Zgłaszający informowali, że dana osoba wróciła z zagranicy i ich zdaniem powinna być objęta kwarantanną – dodaje.
Jak wyjaśnia, wykaz osób objętych kwarantanną jest na bieżąco przekazywany do płockiej jednostki i każdego dnia policjanci sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną domową (a będące na wykazie osób objętych kwarantanną) przebywają w miejscu wskazanym do jej odbywania.
– Na tę chwilę dwie osoby nie zastosowały się do kwarantanny domowej. Osoby te nie przebywały w miejscu wskazanym do odbywania kwarantanny i zostało to ujawnione podczas kontroli przeprowadzonej przez dzielnicowego. Oczywiście, niezwłocznie o fakcie tym został powiadomiony sanepid i z naszej strony prowadzone będą dalsze czynności w sprawie o wykroczenie – tłumaczy mł. asp. Marta Lewandowska.
Podkreśla też, że zarówno policja, jak i inne służby ratunkowe reagują na każdy sygnał dotyczący informacji, że czyjeś zdrowie lub życie jest zagrożone.
– Codziennie wspieramy służby sanitarne w związku z działaniami, podejmowanymi w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej. Jednak przypominamy i przestrzegamy: bezpodstawne wezwanie to nie tylko zachowanie niezgodne z prawem, ale przede wszystkim brak szacunku dla pracy funkcjonariuszy, ratowników oraz innych obywateli, którzy w tym czasie naprawdę mogą potrzebować pomocy – podkreśla oficer prasowa płockiej policji.
Za bezpodstawne wezwanie służb, kodeks wykroczeń przewiduje karę określoną w art. 66 § 1: „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych”.
Policja zachęca jednocześnie do skorzystania z aplikacji „Kwarantanna domowa”, która umożliwia szybszą komunikację ze służbami i lepszą opiekę dla osób objętych kwarantanną. Szczegóły na temat jej działania znajdują się na stronie ministerstwa cyfryzacji.
Kwarantanna – co oznacza? Co grozi za jej nieprzestrzeganie? [WAŻNE]
Tylko wysokie kary finansowe nauczą rozumu.oby byly te osoby karane a nie pouczane bo pouczenie nie przywroci im rozumu.
Do rozstrzelania tacy co nie dostosowali się do kwarantanny domowej !!!!!!!!!!!!! Jeżeli im nie zależy na życiu to pistolet !!!!!!!!! Nam innym normalnym zależy to wara od nas takim psycholom !!!!!!!!!!!!
Karać jak najsurowiej
oby budżet dostał 2×30000 to może nauczyliby się przestrzegać prawa