Urząd Miasta Płocka poinformował, że w najbliższą niedzielę całkowicie zamknięty zostanie przejazd przez skrzyżowanie ul. Tysiąclecia, Łukasiewicza i Miodowej.
Zamknięcie skrzyżowania ul. Tysiąclecia, Łukasiewicza i Miodowej zaplanowano na 26 sierpnia w godzinach 7-17.
– Będzie to ostatnie zamknięcie w trakcie modernizacji tego miejsca – zapewnia Hubert Woźniak z zespołu współpracy z mediami płockiego ratusza. – Jesteśmy jednak zmuszeni do tego kroku, ponieważ prace, które są tu wykonywane są bardzo poważne. Polegają m.in. na całkowitej wymianie wszystkich podziemnych sieci oraz na przebudowie sygnalizacji świetlnej, a także na budowie kanalizacji deszczowej – wyjaśnia.
Prace prowadzone na tym skrzyżowaniu związane są z dwoma projektami – budową drogi rowerowej wzdłuż ul. Tysiąclecia i Mickiewicza oraz przyszłoroczną przebudową całej ul. Tysiąclecia.
Hubert Woźniak tłumaczy, że wykonanie tych prac w ciągu dnia jest konieczne ze względu na interwencje mieszkańców podczas prac prowadzonych nocą.
– Podobne przedsięwzięcie wykonane w nocy z 14 na 15 sierpnia (w godzinach 18-4.30) wywołało falę interwencji. W ciągu pierwszych kilkudziesięciu minut tych nocnych prac, policja i straż miejska odebrały kilkaset interwencji z powodu hałasu – wyjaśnia urzędnik.
Zmianie w tym dniu ulegną kursy Komunikacji Miejskiej – plan jest obecnie opracowywany.
Ja to niewim czemu wpl-e zabierają glos o tym co się dzieje w Płocku pilnujcie lepiej swoich kurnikow i chlewow
Za Milewskiego i PiSdzielców był przez kilka lat most bez dróg dojazdowych i było fajnie. Pokazywali to w całej Europie ale co tam Polska potęgą jest i basta
kłamiesz debilu. Na szczęście ludzie nie zapomną wam tego.
a kto pamięta tarke zamiast asfaltu na nowym moście?
Mówisz o tej nawierzchni, które od 10 lat nie była remontowana i jest prosta jak stół?
Brak słów ,w nocy nie pasuje ,w dzień nie pasuje .To kiedy .Jak muzyka nad Wisłą dudni to nie przeszkadza w nocy hehe .
Dobrze ze remontują
Ci którym to niepasuje to prostacy jakich pełno w tym mieście
Im zawsze wszystko jest źle
A przepraszam ,500+ im pasuje
Nie pierd… Madzia.Nie zauwazylas czy jestes slepa ze wszystko zaczal robic w ostatnim czasie jak wiedzial ze blizej do wyborow niz dalej.Teraz zauwazyl ze Kutnowska pofaldowana i nawierzchnie beda zmieniac.Dobrze niech finansuje tylko mozna bylo wczesnij to zrobic a nie np.molo a pozniej jego ochrone. Niech jeszcze Sobotke oczysci z tego zielska bo naprawde robi sie bagno a nie zalew to byloby na wielki + pisze powaznie
molo to chyba inny prezydent :))
uwielbiam te komentarze „zblizaja sie wybory to wszystko zaczal robic” brawo, myslicie ze to sa inwestycje ktore da sie zrobic z dnia na dzien? ludzie, same dostanie pozwolen + projekty to czasami jest kwestia kilku miesiecy. a jak sa to srodki z unii to jeszcze dluzej trwa caly proces, takze pozdrawiam
Z reszta zawsze bedziecie na wszystko narzekac. nie byloby zadnych inwestycji – nic nie robi, sa inwestycje – szkoda ze nie wczesniej. i tak zle i tak niedobrze, chyba nie da sie w niczym dogodzic
A jak inaczej wytłumaczyć taką kumulację remontów. Czy remont Łukaszewicza był tak pilny że nie można było poczekać na otwarcie obwodnicy? Jeszcze do tego zamyka Kobylinskiego i gigantyczne korki gotowe. Odcinek Łukaszewicza od Gałczyńskiego do Tysiąclecia miał być oddany do końca kwietnia. Coś mi się zdaje że otworzą go w październiku
Jaki sens miałoby oddanie obwodnicy, bez remontu Łukasiewicza? Myślimy. Myślenie ma przyszłość. Czytanie ze zrozumieniem też. Pieniądze z Unii nie lecą z nieba, a trzeba je wydać w określonym terminie. Unii nie obchodzi, że mamy wybory. Dobrze, że są remonty, kasa jest sporzytkowana z głową. Z roku na rok jeździ się w tym mieście co raz lepiej. Zauważam też zmiany w jego wyglądzie i ilości imprez. Szkoda, że większość na smutno ( np. Dzień niepodległości). Zamiast mszy i nudnych parad, przydałyby się festyny. Moje zdanie. Ogólnie oceniam na duży plus. Jak ktoś chce narzekać i szukać dziury w całym, zawsze znajdzie.
Pozdrawiam
lepiej napisz skad pieniądze na to wszystko ida,…kto i kiedy zacznie splacac zaciagniete kredyty, bo nawet do dotacji z EU to trzeba mieć wkład wlasny
Znając płockie realia bedzie mozna tam jeździć w grudniu…..albo za rok.
Ale wykazuje sie pan prezydent.Przez tyle lat nie bylo funduszy a jak wybory nie bawem to i kasa jest i wizje,modernizacje i inwestycje na sciezki,rowery,bulwar nad wisla,obwodnice jakas kumulacja nastapila czy nagly przyplyw kasy albo zrobienie dobrego wrazenia?
KTO i kiedy rozliczy te nieudolne inwestycje?
Brawo M Z D i jej BOSS.terminy jak zwykle.! ZAWALONE.Ale jest wymówka upał!