Andrzej Suchecki od tego roku nie jest już prezesem Centromostu Stoczni Rzecznej w Płocku. Na tym stanowisku zastąpił go dotychczasowy członek zarządu, Cornelis Nobel. Nowy prezes jest przedstawicielem większościowego właściciela Stoczni, holenderskiej firmy VEKA.
O problemach Centromostu pisaliśmy już wielokrotnie. Firma zwalniała pracowników lub ci odchodzili sami, ze względu na brak wypłacanych pensji. Jeszcze w 2014 roku roku Sąd Rejonowy w Płocku zatwierdził układ upadłego “Centromost – Stocznia Rzeczna w Płocku” z wierzycielami, zawarty na wstępnym Zgromadzeniu Wierzycieli 6 sierpnia 2014 r. Jak zapewniał wówczas Andrzej Suchecki, prezes Centromostu, oznaczało to jednak początek wyjścia z kłopotów firmy.
Potwierdzał tę informację w czerwcu ubiegłego roku wiceprezes Centromostu, Krzysztof Małkiewicz, gdy zaniepokojony czytelnik pytał o wyburzane budynki na terenie stoczni. Zapytaliśmy wówczas przy okazji, o sytuację firmy i czy miejsca pracy płocczan są zagrożone. – Wręcz przeciwnie – powiedział nam wówczas wiceprezes. – Nie chcę mówić jeszcze o szczegółach, jednak realizujemy pewien projekt, który, jeśli się powiedzie, będzie wymagał wręcz dodatkowego zatrudnienia. Na tę chwilę jednak na pewno nie przewidujemy zwolnień – zapewniał Krzysztof Małkiewicz.
Tymczasem dzisiaj od czytelnika otrzymaliśmy informację, że z dniem 31 grudnia 2015 r., decyzją Rady Nadzorczej, został odwołany wieloletni Prezes Zarządu Centromostu Stoczni Rzecznej w Płocku, Andrzej Suchecki, którego zastąpił na tym stanowisku Holender Cornelis Nobel, dotychczasowy członek zarządu.
– Nowy Zarząd zapowiedział zmiany organizacyjne, produkcyjne i wizerunkowe. Holenderska Firma VEKA, większościowy właściciel Płockie Stoczni Rzecznej, oficjalnie potwierdziła, że Płocka Stocznia zbuduje 15 potężnych, nowoczesnych zbiornikowców dla SHELLA z ekologicznym napędem gazowym. Wszystko wskazuje, że dla Płockiej Stoczni Rzecznej zapewniono front robót na 2-3 lata. Holendrzy zorganizowali Wigilię oraz ufundowali paczki świąteczne dla pracowników. Załoga przeciera oczy ze zdumienia i wierzy, że jeszcze nie wszystko stracone – napisał emocjonalnie nasz czytelnik.
Tę dobrą wiadomość potwierdziliśmy u wiceprezesa zarządu, Krzysztofa Małkiewicza. – Faktycznie, z końcem roku pan Andrzej Suchecki został odwołany przez Radę Nadzorczą, decyzją udziałowca większościowego, firmy VEKA. Odbyło się to w bardzo przyjaznej atmosferze, a pan Andrzej Suchecki nadal współpracuje z Centromostem na zasadzie doradztwa, więc ten kontakt zmienił formę, nie został urwany – powiedział nam Krzysztof Małkiewicz, podkreślając, że odwołanie prezesa nie ma związku z realizacją nowego kontraktu.
– Kontrakt, którego wykonanie rozpoczęliśmy, powinien zapewnić nam pracę na 2-3 lata. Na pewno będzie to wymagało pracy większej ilości pracowników, niż w tej chwili zatrudniamy, natomiast będziemy to realizować raczej na zasadzie współpracy z firmami, podwykonawcami czy kooperantami, niż zwiększeniu własnych zasobów pracowniczych, choć i to w jakimś mniejszym zakresie się pojawi. Stocznia, zgodnie z nowym modelem biznesowym głównego udziałowca, ma być przede wszystkim montownią kadłubów i miejscem styku podwykonawców, kooperantów. Nie będziemy wszystkiego robić sami – wyjaśnił wiceprezes Centromostu.
Mamy nadzieję, że ta informacja jest początkiem dobrych zmian w firmie, czego życzymy zarówno zarządowi, jak i samym pracownikom spółki.
Może doprecyzuje o co chodzi.
Bo coś robi?
Chu..j nie firma!