Od wielu miesięcy dopuszczali się kradzieży rozbójniczych, okradali sklepy i fałszowali dokumenty. Aby uniknąć zatrzymania, uszkodzili sobie nawet opuszki palców, co miało utrudnić ich identyfikację. Płocka policja, we współpracy z komendą z Garwolina zatrzymała recydywistów, którzy rok temu opuścili więzienie.
Dwóch mężczyzn w ciągu ostatnich miesięcy dokonywało kradzieży na terenie kilku miast województwa mazowieckiego. Kradli głównie w sklepach, dopuszczali się też kradzieży rozbójniczych. W lutym br. w płockiej galerii handlowej skradli towar wart kilka tysięcy złotych. Podczas jednego z napadów przestępca zranił ostrym narzędziem pracownika ochrony.
Sprawą zajęli się policjanci z Komisariatu Policji w Płocku. Dzięki pracy funkcjonariuszy operacyjnych, namierzono i zatrzymano we wtorkowe popołudnie (9 marca) podejrzewanych mężczyzn na terenie Garwolina. W ich zatrzymaniu płockich policjantów wsparli „kryminalni” z garwolińskiej jednostki.
– Podczas akcji jeden z zatrzymanych próbował uciekać trzymając w ręku nóż, który odrzucił dopiero po kilkakrotnych wezwaniach policjantów. W samochodzie, którym podróżował 33-latek i jego 27-letni wspólnik, policjanci ujawnili kilkanaście sfałszowanych recept na lek, którym najprawdopodobniej mężczyźni odurzali się – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Dodaje również, że starszy z zatrzymanych (obydwaj to obywatele Rosji) podawał policjantom fałszywe dane osobowe.
– By utrudnić identyfikację daktyloskopijną, obaj z zatrzymanych mieli uszkodzone opuszki palców u rąk. Policjanci szybko ustalili i potwierdzili personalia. I wtedy okazało się, że 33-latek poszukiwany jest do odbycia kary pozbawienia wolności. Ponadto wyszło na jaw, że wspólnicy zaledwie rok temu opuścili zakłady karne, gdzie odbywali karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu – wyjaśnia ml. asp. Marta Lewandowska.
W środę, 10 marca, zatrzymani obywatele Rosji zostali przewiezieni do prokuratury, gdzie usłyszeli m.in. zarzuty kradzieży rozbójniczych oraz kradzieży. W czwartek sąd zdecydował o aresztowaniu 33-latka i jego wspólnika.
Odesłać do putina w worku na śmieci..
Utylizacja…
Tzn że to zwykle oprychy a nie groźni przestępcy