W weekend policjanci zatrzymali prawa jazdy za znaczne przekroczenie prędkości aż trzem piratom drogowym. Płoccy policjanci odebrali uprawnienia za nadmierną prędkość już 90 kierowcom w tym roku.
Niejednokrotnie płoccy policjanci apelowali do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie zdrowego rozsądku na drodze. Niestety, nadal wielu kierowców lekceważy obowiązujące ograniczenia i pędzi w terenie zabudowanym z prędkością, której skutki mogą być tragiczne.
– Jednym z trzech kierowców, którzy wykazali się całkowitym brakiem szacunku dla pozostałych uczestników ruchu drogowego, był 29-latek z powiatu sierpeckiego. Pomimo obowiązującego ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym w miejscowości Kisielewo, mężczyzna pędził swoim oplem z prędkością ponad 140 km/h. Tę niebezpieczną jazdę przerwali policjanci z grupy Speed, którzy kontrolowali wczoraj prędkość pojazdów na drodze krajowej nr 10. Bez stosowania taryfy ulgowej, mundurowi zatrzymali 29-latkowi prawo jazdy, nałożyli wysoki mandat oraz wpisali na jego konto 10 pkt karnych – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa KMP w Płocku.
Do grona 90 kierowców, którym w tym roku policjanci z płockiej drogówki zatrzymali prawo jazdy, za ponad dwukrotne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym, dołączyło jeszcze dwóch kierowców. 20 i 35-latek zatrzymani zostali do kontroli drogowej w sobotę, 19 września, na terenie powiatu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie za kierownicą, oprócz wysokich mandatów i punktów karnych, mężczyźni na trzy miesiące stracili prawo jazdy.
– Na drodze odpowiadamy za swoje życie, jak również za życie i zdrowie innych. Lekkomyślność, brawura i ryzykowne zachowania mogą prowadzić do tragedii. To nie policjant czy fotoradar powinien być wyznacznikiem tego, z jaką prędkością poruszamy się na drodze, lecz znaki i przepisy, do których mamy obowiązek się stosować – przypominają policjanci.
W płonącym aucie zginęło trzech mężczyzn. Policja ustala tożsamość [FILM, ZDJĘCIA]