We wtorek w Płocku odbyło się spotkanie z kandydatem na Prezydenta Polski, Szymonem Hołownią. Publicysta i działacz społeczny zabiegał o poparcie swojego startu w wyborach.
11 lutego do Płocka przyjechał Szymon Hołownia, niezależny kandydat na Prezydenta Polski. Znany dziennikarz telewizyjny zdecydował się na start w wyborach i zbiera podpisy poparcia pod swoją kandydaturą. Kandydat zwrócił uwagę, że w naszym mieście bywa często, gdyż to z Płocka pochodzi jego żona.
– Wszedłem na tę trudną drogę przekonany, że dłużej już nie mogę się przyglądać temu, co się dzieje w Polsce i trzeba zacząć coś z tym robić. Bo ja jestem w stanie napisać jeszcze 20 książek, jestem w stanie zrobić mnóstwo programów, napisać felietony, ale przychodzi taka chwila, gdy sobie mówisz „Dobrze, ale co dalej? Dalej będziesz pisał? Dalej będziesz wygrażał pięścią do telewizora albo do komputera? Dalej będziesz się zastanawiał, ile to wszystko będzie jeszcze trwało?”. Ale co mam na myśli mówiąc „ile jeszcze”, i co mam na myśli, mówiąc, że coś wywoływało mój sprzeciw? Przede wszystkim to, że doszło w Polsce do sytuacji, w której partie polityczne w takim kształcie, w jakim są, wzięły na zakładnika całe społeczeństwo – rozpoczął Szymon Hołownia.
Kandydat wyjaśnił, że spór między partiami jest tym, co Polskę dzieli, niszczy i wybija z kierunku, w którym powinna zmierzać.
Szymon Hołownia przedstawił swoje cztery priorytety, którymi zajmie się, jeśli wygra wybory:
- Bezpieczeństwo narodowe – niezależny kandydat na prezydenta chce zaangażować się w dbanie o bezpieczeństwo kraju nie tylko na poziomie zbrojeń konwencjonalnych, ale też zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo związane z manipulacją informacjami w internecie, atakami informatycznymi. Gwarantowanie bezpieczeństwa Polsce, to zdaniem Szymona Hołowni również rozwój Unii Europejskiej w aspektach politycznym, dyplomatycznym i militarnym.
- Środowisko naturalne – jako prezydent, Szymon Hołownia chce zaangażować się w walkę o czyste środowisko, poprzez wpisanie kancelarii prezydenta na listę organów Systemu Zarządzania i Audytu. Dzięki temu prezydent mógłby wyznaczać nowe normy ekologicznej odpowiedzialności instytucji. Szczególny nacisk w tym aspekcie niezależny kandydat na prezydenta chce kłaść na gospodarkę wodną.
- Samorządy – postulatem Szymona Hołowni jest uczynienie z prezydenta rzecznika samorządów w stosunku do głównego aparatu państwa. Zdaniem kandydata na prezydenta, Senat mógłby zostać przekształcony w izbę samorządową.
- Solidarność społeczna i dialog społeczny to ostatni priorytetowy element wymieniony przez Szymona Hołownię. Dziennikarz chce zwiększyć kompetencje Rzecznika Praw Obywatelski i zapoczątkować dialog na temat wszelkich form wykluczenia.
– Wyjrzyjcie na dwór, przecież normalnie wszystko funkcjonuje, wszystko jeszcze działa, a w internecie wojna domowa, a w telewizji wojna domowa, a po dwóch głębszych wszędzie gdzie się pojawi temat polityki wojna domowa. Ciocia na balkonie pali papierosa za papierosem, już nigdy do nas nie przyjdzie, wujek na przystanku, już nigdy do nas nie przyjedzie, bo on już nie będzie rozmawiał z tymi „PiS-owcami”/”KOD-omitami” albo jakimiś jeszcze innymi. Ludzie, czy to jest naprawdę warte tego? Czy nasze życie jest warte tego? Tych sporów idiotycznych, które tutaj są toczone. Trzeba ten system odblokować, to może zrobić tylko bezpartyjny prezydent, a tak się składa, że w tym gronie ja jestem dostępny jako ten kandydat, który mógłby spróbować to zrobić – mówił Szymon Hołownia.
Kandydat na prezydenta również krótko określił swoje stanowisko w kwestii głośno dyskutowanych obecnie tematów w opinii publicznej. Szymon Hołownia opowiedział się za in vitro, stwierdził, że obecne uregulowanie tematu aborcji powinno pozostać niezmienione. W przypadku związków partnerskich opowiedział się za, natomiast w kwestii adopcji dzieci przez pary jednopłciowe – jest przeciwny.
W dalszej części spotkania Szymon Hołownia odpowiadał na pytania z sali i wyjaśniał szczegółowo swoje postulaty. Informacje na ten temat można znaleźć również na stronie internetowej kandydata w zakładce „wizja”.
Załużmy że wygra wybory i jest prezydentem. Co z mam talent? Bo bez niego to nie to samo.
Z dostępnych kandydatów i tak może być ciekawym wyborem. Ma rację w kwestii eskalującej wojny domowej, która to może być wykorzystana przeciwko nam.
Twoja żona z Płocka a ty nie.i nikt cię tu nie lubi
oprócz ciebie młotku