Po raz trzeci w naszym mieście płocczanie mogą zobaczyć przedstawienie, w którym udział wezmą lokalni politycy, dziennikarze i inni znani mieszkańcy. Celem akcji jest pomoc dla Justyny i Wiktorii – podopiecznych fundacji „Porfal FM – Pomagamy Dzieciom”.
Pomysłodawcą i organizatorką szopki jest posłanka Platformy Obywatelskiej, Elżbieta Gapińska. To właśnie trzy lata temu po raz pierwszy zaprosiła dziennikarzy, polityków i inne znane osoby do wzięcia udziału w tym nietypowym przedsięwzięciu.
– Kontynuujemy szopkę, bo ten projekt bardzo się podobał. Już od grudnia miałam zapytania, czy będziemy kontynuować projekt. Dowiedzieliśmy się, że są osoby, które bardzo potrzebują pomocy – mówiła posłanka Gapińska.
[button link=”https://petronews.pl/przepraszam-czy-tu-bija-szopka-noworoczna-wkrotce/#prettyPhoto” target=”new” color=”default”]Pierwsza próba do Szopki Noworocznej[/button]
W tym roku dochód ze sprzedaży cegiełek zostanie przekazany dwóm niepełnosprawnym dziewczynom. Celem jest remont lokali i zakup niezbędnych do życia sprzętów. – Dziękujemy darczyńcom, dzięki którym możemy spełniać marzenia naszych podopiecznych. Dla niektórych ludzi to są marzenia proste. Dla tych dwóch dziewczyn są ogromne. Chcemy pokazać, że warto marzyć – mówiła Beata Kowalska z fundacji „Portal FM – Pomagamy Dzieciom”.
Organizatorzy nie chcą zdradzać dokładnych personaliów dziewczyn, aby ich nie napiętnować. Zapewniają jednak, że są to osoby potrzebujące realnej pomocy i że każda wydana złotówka zostanie dokładnie zweryfikowana.
– Justyna urodziła się jako osoba niepełnosprawna, do dziś jeździ na wózki inwalidzkim. Ma również niepełnosprawną siostrę, razem z rodziną mieszkają w stodole blisko Płocka. Do tej pory mogliśmy przekształcić część budynku na strefę mieszkalną, podłączyć szambo, zrobić łazienkę. W miarę możliwości chcemy teraz wyremontować i doposażyć pokój, który wymaga generalnego remontu – mówiła Beata Kowalska.
Z kolei Wiktoria otrzymała mieszkanie socjalne, które teraz trzeba jakoś urządzić. – Jest osobą chorą, utrzymuje się z niewielkiej renty. Nie stać jej na wyposażenie tego mieszkania – zapewniała posłanka Gapińska.
Jednym z reżyserów przedstawienia jest Mariusz Pogonowski. – Oprócz mnie, cztery sceny napisał Radosław Lewandowski. Weszła też jedna scena napisana przez Karolinę Gorzycką i Joannę Racińską ze stowarzyszenia „Teatr Per Se” na potrzeby wakacyjnego spektaklu na Rynku Płockim. Poza tym, jednym z reżyserów ma być też Piotr Bała, który obiecał mi że wyreżyseruje przynajmniej jedną-dwie scenki, przyłoży się do tego też Jacek Mąka i Zygmunt Marek Mokrowiecki, dyrektor teatru. Grających jest ok. 40 osób, żeby to terminowo ogarnąć potrzeba 4 reżyserów, ja postaram się to wszystko spiąć – mówił.
– Chciałby zaapelować do płocczan, żeby przyszli. Wiem, że ten bilet jest drogi, ale w naszym mieście żyje też sporo osób, dla których wydać 100 zł na dwuosobowe wyjście to nie jest ogromny wydatek. Warto tego wieczoru przyjść do teatru i obejrzeć znane w naszym mieście postaci. To taka dobra zabawa – apelował Marek Mokrowiecki, dyrektor teatru.
Przyłączamy się do apelu dyrektora i zachęcamy do zakupu cegiełek w cenie 50 zł, które są już dostępne w kasie teatru.