W czwartek w naszym mieście ponownie ruszyły rowerowe patrole Straży Miejskiej. Od 11 czerwca na terenie naszego miasta, poza patrolami pieszymi i z wykorzystaniem radiowozów, strażnicy miejscy wsiądą na rowery i również z nich dbać będą o bezpieczeństwo mieszkańców.
Patrole rowerowe płockiej Straży Miejskiej będą pojawiać się na osiedlowych uliczkach, terenach zielonych, nad Wisłą, nad Zalewem Sobótka, terenach gromadzenia się dzieci i młodzieży, czyli wszędzie tam, gdzie jest wąsko i trudno dojechać radiowozem.
– Rowery jakimi będziemy dysponować przeszły wcześniej przegląd techniczny – powiedziała insp. Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy SM Płock. – Dokupiono do nich także dodatkowe wyposażenie – dodała.
Nie da się ukryć, że jednośladowe załogi będą miały przewagę nad patrolami pieszymi oraz samochodowymi. Taki sposób patrolowania, poza tym, że strażnicy będą wykonywać czynności służbowe, pomoże zadbać im o kondycję. Rowery są cichym środkiem transportu, który ułatwi możliwość obserwacji wyznaczonych terenów.
Każdy z sześciu posiadanych przez płocką Straż Miejską rowerów, będzie specjalnie oznakowany. Strażnicy wyposażeni będą „we wszystkie rzeczy niezbędne do podejmowania interwencji”, zaczynając od środków łączności, a kończąc na środkach bezpośredniego przymusu. Ponadto, do roweru będzie przyczepiony zestaw do udzielania pomocy przedmedycznej.
– Należy pokreślić, że służba pełniona przez strażników miejskich na rowerach ma charakter sezonowy i dostosowywana jest do panujących warunków atmosferycznych. Decyzję w tym zakresie podejmuje odprawiający do służby – podsumowała rzecznik prasowa SM Płock.