W piątek, 13 kwietnia, w godzinach popołudniowych w gminie Słubice wybuchł ogromny pożar traw i zarośli. Konieczne było wezwanie na miejsce pięciu zastępów straży pożarnej.
Pożar, do którego doszło w Wiączeminie Polskim (gmina Słubice), objął duży teren i prawdopodobnie był efektem bezmyślnego wypalania traw.
– Kiedy dotarliśmy na miejsce, zastaliśmy rozwijający się pożar traw, zarośli oraz drzew, które znajdowały się na tym terenie – informują strażacy z OSP KSRG Słubice. – Na pierwszy rzut oka widać było, że niezbędne będzie wsparcie w postaci kolejnych zastępów. Na miejsce skierowani zostali ratownicy z OSP w Gąbinie oraz JRG nr 2 w Płocku – wyjaśniają strażacy.
Jak dodają, przy silnych porywach wiatru ogień szybko się rozprzestrzeniał, dlatego ratownicy potrzebowali aż kilku godzin, żeby uporać się z zagrożeniem.
– Podane zostały liczne prądy gaśnicze, jednak co chwilę w innym miejscu pojawiał się ogień. Dodatkowo w tym rejonie znajdowało się kilka budynków, które szczęśliwie ogień ominął. Niestety, według różnych szacunków, spaleniu uległo co najmniej 5 ha traw i zarośli. Był to jeden z większych pożarów traw na tym terenie w ciągu ostatnich lat – informuje OSP KSRG Słubice.
Strażacy ponownie apelują, aby nie wypalać traw. – Jest to nielegalne, niekorzystne dla środowiska, a co najgorsze, niebezpieczne! W przypadku wystąpienia pożaru trawy, należy to niezwłocznie zgłosić na numery alarmowe 998 lub 112. Szybka reakcja może uchronić przed rozprzestrzenieniem się ognia i dużymi stratami – ostrzegają strażacy.
znaleźć tego debila-podpalacza i do pieca z nim/nią!!!
najgorzej, że na wsiach nadal myślą, że wypalanie traw poprawia glebę