Już 24. raz w Płocku odbywają się Międzynarodowe Zawody w Tenisie na Wózkach kategorii ITF2, w którym pula nagród wynosi aż 22 tys. USD. Za nami pierwsze rozgrywki.
5 czerwca na kortach Wisły rozpoczęły się rozgrywki w ramach 24. edycji POPO. Od rana pogoda była mało zdecydowana, natomiast zawodnicy zdecydowanie gotowi do gry.
– Mecz, który zapowiadaliśmy jako przebój przedpołudnia, nie zawiódł. Oczywiście mógł być nieco bardziej zacięty, ale na jego poziom chyba nikt nie mógł narzekać. No, może Koreańczyk Chiol-Yong An liczył na więcej, niż pięć gemów. Argentyńczyk Ezequiel Casco, dopingowany przez kolegów z ekipy, był jednak wyjątkowo skuteczny w walce o najważniejsze punkty i stąd jego zwycięstwo 6:2, 6:3 – informuje biuro prasowe zawodów.
Jak dodają przedstawiciele Płock Orlen Polish Open, w Płocku żartują, że gdyby między kortami a Orlen Areną ustawić kilka wiatraków, to potrzeby energetyczne miasta zostałyby zaspokojone nawet w połowie.
– Tadeuszowi Kruszelnickiemu i Ji-Hwanowi Lee do śmiechu jednak nie było, bo poza przeciwnikiem z drugiej strony siatki, musieli walczyć także z wiatrem. Każdy, kto gra w tenisa – niekoniecznie na wózku – wie, o co chodzi. Podrzucasz piłkę jak zwykle, a ona nagle ucieka spod rakiety – wyjaśniają w biurze prasowym POPO.
W tych trudnych warunkach lepiej poradził sobie dziesięciokrotny finalista, w tym pięciokrotny mistrz POPO. Polak dostosował serwis do okoliczności, natomiast Koreańczyk miał kłopoty z wysokimi piłkami. Kruszelnicki wygrał 6:7(5), 6:2, 7:5. W drugiej rundzie spotka się z rozstawionym z numerem 4. Hiszpanem Martinem de la Puente.
Pierwszy dzień przyniósł w planie rozgrywek nieco zmian, a wszystko przez… zgubę. Bagaż Sang-Ho Oha zawieruszył się gdzieś między Amsterdamem a Warszawą. – W końcu zguba się znalazła – nie zginęła nawet
forma Koreańczyka, który pokonał Piotra Jaroszewskiego 7:5, 6:2 – informują przedstawiciele POPO.
W turnieju, jak co roku, obecne są oczywiście również kobiety. W tym roku na kortach zobaczyliśmy chociażby Argentynkę Andreę Medrano, która pokonała Łotyszkę Zanete Vasaraudze 6:1, 6:0 (to był jedyny wtorkowy mecz singla kobiet).
Zaczęła się także rywalizacja w konkurencji quadów. W najciekawszym pojedynku Amerykanin Greg Hasterok wygrał z Japończykiem Miką Ishikawą 7:5, 5:7, 6:1.
Nie zapominamy również o deblistach. Cztery najwyżej rozstawione pary miały 5 czerwca wolne, a jako piąty duet w ćwierćfinale zameldowali się Koreańczycy Chiol-Yong An i Ji-Hwan Lee.
Aby na bieżąco śledzić najnowsze informacje i wyniki rozgrywek, odwiedźcie oficjalną stronę turnieju plockorlenpolishopen.pl oraz profil turniejowy w mediach społecznościowych.
źródło: Biuro Prasowe Turnieju Płock Orlen Polish Open