W środę rozpoczął się proces dwóch policjantów, którzy w latach 2001-2004 pracowali nad sprawą porwania Krzysztofa Olewnika. Funkcjonariusze stanęli przed Sądem Okręgowym w Płocku. Policjanci oskarżeni są o niedopełnienie obowiązków, co doprowadziło do utraty życia uprowadzonego Krzysztofa Olewnika.
Oskarżeni funkcjonariusze to Remigiusz M. – szef grupy operacyjno-dochodzeniowej policji w Radomiu oraz Maciej L. – funkcjonariusz policji z Płocka. Obaj od października 2001 roku do sierpnia 2004 należeli do grupy, badającej sprawę porwania Krzysztofa Olewnika. W grudniu zeszłego roku policjanci stanęli przed gdańską prokuraturą apelacyjną.
Funkcjonariusze zostali oskarżeni o liczne zaniedbania, w tym o nienależyte zabezpieczenie miejsca przekazywania okupu porywaczom, a także o utratę śladów kryminalistycznych – według oskarżeń Remigiusz M. i Maciej L. nie przeprowadzili natychmiastowych oględzin terenu. Policjanci usłyszeli też zarzut nieprzesłuchania osoby, mogącej pomóc przy sporządzaniu portretu pamięciowego Wojciecha Franiewskiego – szefa porywaczy. Prokuratura zarzuciła im też pochopne zniszczenie nagrań z rozmów telefonicznych.
Przypomnijmy, że Krzysztof Olewnik został uprowadzony w nocy z 26 na 27 października 2001 roku ze swojego domu w Drobinie koło Płocka. W lipcu 2003 porywaczom przekazano 300 tys. euro, lecz uprowadzony nie został uwolniony. Miesiąc po przekazaniu okupu Olewnik został zamordowany. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan.