Prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski i Kazimierz Raduszkiewicz z zarządu firmy Polwar, podpisali we wtorek umowę na budowę wiaduktu kolejowego nad al. Piłsudskiego. Plac budowy zostanie przekazany jeszcze w tym miesiącu, a wiadukt ma być gotowy do końca września 2014 roku.
Wiadukt nad Piłsudskiego to inwestycja, która pochłonie prawie 28 milionów złotych. Ratusz zapewnia jednak, że będzie zabiegać o dofinansowanie unijne, które może sięgnąć nawet 80 procent kosztów. – To nie prezent dla PKP, a realizacja inwestycji, na którą mieszkańcy czekali od ponad trzydziestu lat – powiedział podczas konferencji prasowej Andrzej Nowakowski. – Wiadukt powstaje w trosce o bezpieczeństwo. Chcemy, by dzięki niemu jedna z najważniejszych płockich arterii stała się bardziej przejezdna i możliwie bezkolizyjna.
W poniedziałek prezydent Płocka i Kazimierz Raduszkiewicz, członek zarządu firmy Polwar, wykonawcy wiaduktu, podpisali umowę, zgodnie z którą jeszcze w tym miesiącu plac budowy zostanie przekazany do realizacji. – To bardzo skomplikowana budowa, na którą mamy mało czasu – przekonywał Kazimierz Raduszkiewicz. – Proszę mieszkańców o wyrozumiałość. Utrudnienia w ruchu podczas tak dużej inwestycji są nieuniknione.
Z jak wielkimi utrudnieniami będą musieli zmagać się kierowcy? Zdaniem Cezarego Lewandowskiego, zastępcy prezydenta Płocka, zakres prac będzie toczony w taki sposób, by był on jak najmniej odczuwalny dla mieszkańców. Nie przewiduje się też całkowitego zamknięcia al. Piłsudskiego. – Duże prace, podczas których konieczne będą poważne wyłączenia z ruchu, prowadzone będą głównie w weekendowe wieczory – obiecał Lewandowski. – Chcemy ograniczyć utrudnienia w ruchu do niezbędnego minimum.
Zgodnie z harmonogramem, przesłanym do redakcji przez Zespół ds. Medialnych Urzędu Miasta Płocka, pierwsze poważne prace, a więc te, które spowodują utrudnienia w ruchu, powinny rozpocząć się jesienią. Zakres inwestycji obejmuje m.in. budowę obniżonych jezdni na odcinku dwujezdniowej ulicy z chodnikami wzdłuż obu jezdni i budowę wiaduktu kolejowego. Zaplanowane prace obejmują też przesunięcie kanalizacji deszczowej przez wzgląd na… planowane wprowadzenie linii tramwajowej. W tym celu zostawiono też niezbędną rezerwę terenową.
Z uwagi na planowaną w przyszłości budowę linii tramwajowej w ciągu ulicy Piłsudskiego pozostawiono rezerwę terenową w pasie dzielącym, bez zmiany szerokości pasa istniejącego. (…)Uwzględniając planowane wprowadzenie tramwaju zaprojektowano wiadukt jednoprzestrzenny i przesunięcie kanalizacji deszczowej przy krawędzi pasa dzielącego, zapewniając tym samym swobodę w projektowaniu geometrii układu torowego.
Czyżby linia tramwajowa była jednak realizowana? A może po prostu wizualizacja i przygotowane informacje dotyczące tak ważnej inwestycji sporządzono kilka lat temu i zapomniano dostosować je do panujących, płockich realiów? By rozwiać te wątpliwości, zapytaliśmy w ratuszu o intrygujący fragment prezentacji. – Nie jest planowana budowa linii tramwajowej w Płocku – odpowiedział nam mailowo Konrad Kozłowski z Zespołu ds. Medialnych Urzędu Miasta Płocka.