Informację o łabędziach, które przymarzły do zalewu, otrzymaliśmy od naszego czytelnika wraz ze zdjęciami. Sprawdziliśmy, co dzieje się z tymi pięknymi ptakami.
Na zdjęciach otrzymanych od czytelnika widać, że łabędzie znajdują się na lodzie w jednym miejscu. Trudno jednak określić czy są przymarznięte do lodu czy też po prostu na nim siedzą.
Skontaktowaliśmy się ze strażą miejską, która – jak się okazało – otrzymała podobne zgłoszenie. – Patrol straży miejskiej otrzymał informację o przymarzniętych łabędziach i około godz. 10.30 był już na miejscu – powiedziała nam Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży miejskiej. – Ptaki są faktycznie nieco ospałe, ale podeszły do funkcjonariuszy ze środka zalewu, więc na pewno nie są przymarznięte – dodała.
Pani rzecznik wyjaśniła przy okazji, że strażnicy miejscy nie są przeszkoleni w zakresie wchodzenia na lód, w związku z czym w podobnych przypadkach należy interweniować w Centrum Zarządzania Kryzysowego, które skieruje na miejsce odpowiednie służby.