Jest najlepszym przyjacielem człowieka. Niestety, człowiek bywa jego najgorszym wrogiem. W naszym cyklu “Przygarnij psiaka” zajrzymy do płockiego schroniska dla zwierząt i opowiemy o psach i kotach, które – mimo złych doświadczeń – nadal chcą mieć swojego pana… A może znajdą go wśród Was?
Schronisko dla zwierząt w Płocku jest jednostką organizacyjną spółki SUEZ Płocka Gospodarka Komunalna Sp. z o.o., będącej częścią grupy kapitałowej SUEZ Polska / Suez Environnement / GDF SUEZ.
Odwiedzamy je, aby poznać jak funkcjonuje schronisko, jak zmieniło się przez ostatnie lata, ale i po to, by pokazać naszym czytelnikom wspaniałe psy i koty, które wiele przeszły, a marzą o jednym – o prawdziwym domu.
Szczeniaczki
Zbliża się zima, a do płockiego schroniska trafiło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy kilkanaście szczeniaków. Małe psy dużo gorzej znoszą pobyt na dworze, dlatego ważne, aby znalazły dom jak najwcześniej.
– Obecnie mamy szczeniaczki w różnym wieku – mówi pani Iza z płockiego schroniska. – Od maleńkich, do czteromiesięcznych maluchów. Jest również półtoraroczna sunia, owczarek niemiecki, która zachwyca energią i umiejętnością wykonywania poleceń – dodaje pani Iza.
Wszystkie szczeniaczki pochodzą z terenu Płocka, zostały porzucone przez właścicieli. – Ostatnie, jakie do nas dotarły, znaleziono w lesie. Ktoś je zostawił na rozłożonym ręczniku – wyjaśniają w schronisku. Maluchy są zdrowe, wykąpane, odrobaczone.
Chociaż tak małe, można już zauważyć różnice w ich charakterze. Czarno umaszczone czworaczki są żywiołowe, chcą się bawić i nie mogą usiedzieć w miejscu. Mały grubasek z białym „krawatem” rozłożył się na fotelu, ale i on zaczepiał nas, chcąc się przytulać. Półtoraroczna sunia pozowała nam do zdjęcia, wykonując jednocześnie polecenie „siad” i ładnie prosząc na dwóch łapkach o smakołyk. Tylko ona przed adopcją będzie poddana sterylizacji, cała reszta maluchów może być adoptowana właściwie od zaraz.
Przypomnijmy, że szczeniaki starsze niż półroczne muszą być, zgodnie z przepisami, poddane przed adopcją zabiegowi kastracji lub sterylizacji.
W dniu naszego pobytu w schronisku, znajdowało się 5 piesków i 7 suczek. Liczba ta zmienia się, gdyż zwierzaczki są adoptowane, ale i, niestety, pojawiają się nowe. Większość z nich ma około 3-4 miesiące.
Zachęcamy do adopcji maluszków – są naprawdę wspaniałe i bardzo potrzebują domu.
Oskar i Nina mają już dom!
Pamiętacie Oskara, pięknego owczarka niemieckiego, i bernardynkę Ninę? To bohaterowie naszych dwóch poprzednich odcinków, którzy zaprzyjaźnili się ze sobą, mieszkając w schronisku w jednym boksie. Nina znalazła dom praktycznie zaraz po publikacji odcinka, z nią w roli głównej. Oskar, o którym pisaliśmy dwa tygodnie później, tęsknił za swoją koleżanką. I wtedy… rodzina, do której trafiła Nina, zdecydowała o adopcji również Oskara!
“Przygarnij psiaka” – pomagamy lokatorom płockiego schroniska, odc. 43
Obydwa psy są już w jednym domu, u dobrych ludzi, którzy dbają o ich wspaniałe życie. Teraz czas na pozostałe psiaki.
Jeśli wybierzecie już sobie pieska, którego chcecie zaadoptować, musicie pamiętać, że najpierw zostanie poddany sterylizacji lub kastracji (to zabieg obowiązkowy). Po zabiegu zwierzę przebywa minimum dziesięć dni w szpitalu. Jeśli jest wszystko w porządku, psiak przechodzi ostatnie badania i szczepienia oraz umawiany jest termin odbioru.
Osoba adoptująca psiaka otrzymuje książeczkę szczepień psa, otrzymuje informacje na co musi zwrócić uwagę, kiedy powtórzyć szczepienia, płaci również za wydanie dokumentów 15 zł. Pies jest zaczipowany, schronisko zgłasza go też do bazy ogólnopolskiej.
Możecie też w inny sposób pomóc psom i kotom, które przebywają w schronisku. Jeśli nie macie możliwości adoptowania psiaka czy kociaka, na pewno przyda się im specjalistyczna, weterynaryjna karma (przeznaczona dla psów ze schorzeniami nerek, wątroby czy skóry), legowiska dla zwierząt czy zabawki.