Znalazły opiekę, życzliwość i ciepłe schronienie, ale nadal szukają domu. W naszym cyklu “Przygarnij psiaka” (a dzisiaj wyjątkowo „Przygarnij kociaka”) odwiedzamy płockie schronisko i przedstawiamy wspaniałe zwierzęta, które mogą stać się najlepszymi przyjaciółmi każdego z Was. W dzisiejszym odcinku – prześliczne kocięta.
Schronisko dla zwierząt w Płocku jest jednostką organizacyjną spółki SUEZ Płocka Gospodarka Komunalna Sp. z o.o., będącej częścią grupy kapitałowej SUEZ Polska / Suez Environnement / GDF SUEZ.
Kocięta
Do Schroniska dla zwierząt w Płocku trafiło ostatnio sporo kociaków. Maluchy maja od 2 do 4 miesięcy i są przekochane. Uwielbiają się bawić, łapkami chwytały nawet pasek od naszego aparatu.
– Kociaki trafiły do nas na początku października z terenu miasta Sochaczew, z którym nawiązaliśmy niedawno współpracę – mówi pani Małgosia z płockiego schroniska. – Kociaków było pięć, do adopcji poszła już dziewczynka, zostało czterech chłopców – dodaje.
W schronisku znalazły ratunek także porzucone kociaki z terenu miasta Płocka. Jedne znalezione w plastikowym worku pod blokiem, a inne w kartonowym pudle. Ogółem w dniu realizacji materiału, kociaków w Schronisku dla zwierząt w Płocku było około 25, z czego tylko jeden dorosły.
– Dwa dorosłe piękne kocurki właśnie niedawno zostały adoptowane, co jest dla nas niezmiernie ważne, gdyż małe zwierzęta zawsze szybciej znajdują swoje rodziny, dorosłe koty czy psy mają trudniej – przyznaje pani Małgosia.
W trakcie rozmowy dowiadujemy się, że kiedy schronisko odwiedzają dzieci (ostatnio byli to na przykład uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 14), najdłużej stoją przy wolierze dla kotów. – Oczywiście, każdy chciał kociaka – uśmiecha się nasza rozmówczyni.
KOTKI TO NIE ZABAWKI
Jakie procedury obowiązują przy adopcji małych kotów? – Schronisko jest zobowiązane do wydawania zwierząt po zabiegach sterylizacji i kastracji, ale przy szczeniakach i kociakach nie jest to możliwe, dopóki nie osiągną one dojrzałości płciowej. Dlatego to na właścicielu będzie spoczywał obowiązek wykonania tego zabiegu na własny koszt – tłumaczy pani Małgosia. – Wszystkie pozostałe procedury, w tym badania, szczepienia, odrobaczenie czy odpchlenie jest wykonywane w standardzie schroniska – dodaje.
Kociaka można więc adoptować praktycznie od ręki, choć przed wydaniem go zawsze (tak jak i inne zwierzęta) przechodzi badanie lekarskie. Pracownicy schroniska podkreślają jednak, że małe zwierzęta wymagają od nowego właściciela większej uwagi.
– Są żywe, rozrabiają, warto więc przed adopcją zapoznać się z lekturą o kotach, o ich naturze i zachowaniu, a szczególnie małego kotka. Wygląda na słodziaka, jednak koty potrafią mieć swój charakterek i nie każdy potrafi nad nim zapanować. Koty wspinają się na firanki, uwielbiają drapać, żeby uchronić więc meble przydatny jest zakup drapaka. Trzeba również stymulować u maluszka naturalny instynkt „ścigam, łapię, zdobywam”, na przykład poprzez specjalne zabawki dla kotów – tłumaczy pani Małgosia.
Warto jednak podkreślić, że kot w domu to również źródło nieustającej radości i miłości, a nauczenie go załatwiania swoich potrzeb w kuwecie sprawi, że jego pobyt z czasem będzie zupełnie bezproblemowy.
Jeśli i Wy chcecie pomóc psiakom i kociakom z płockiego schroniska, ale nie macie możliwości adoptowania zwierzaka, na pewno przyda się im karma, legowiska dla zwierząt czy zabawki. Schronisko chętnie przyjmie również materiały budowlane do budowy bud dla psów, jak deski, styropian o grubości ok. 4 cm, czy dobry impregnat do drewna. Bardzo potrzebne są teraz szczególnie deski i materiały łączeniowe do naprawy boksów przed zimą.
Wzięłabym naprawdę ! ale ja już mam 4 w domu.. Każde wysterylizowane, po co robić kłopot kolejnymi maluszkami. Moje też znajdy i z adopcji. Każde zasługuje na ciepły i kochający dom