Właśnie zakończył się rejs Wisłą „1047 dla Tasiora”. Organizatorzy pokonali całą długość Wisły, by pomoc sparaliżowanemu po wypadku weteranowi. Podczas wyprawy zatrzymali się w okolicy Płocka, w Przystani 624.
6 maja w Przystani 624, w miejscowości Jordanów niedaleko Płocka, zatrzymała się ekipa wyprawy „1047 dla Tasiora”. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na potrzebę pomocy weteranom, a w szczególności Mariuszowi Tkaczykowi, który przesłużył 11 lat w wojsku i był na trzech misjach zagranicznych. W 2017 roku, w wyniku wypadku motocyklowego, został sparaliżowany.
W skład ekipy fundacji Stowarzyszeni z GROM weszli: Andrzej Nowak, były żołnierz jednostki specjalnej GROM, Damian Ligocki, były żołnierz 18 Batalionu Desantowo-Szturmowego, Ewelina Wierzbicka, wykładowca Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie i Bianka Zalewska, korespondentka wojenna.
Na spotkanie w Jordanowie przybyli mieszkańcy oraz członkowie Stowarzyszenia Przystań 624, a także strażacy OSP Dobrzyków, którzy czuwali nad bezpieczeństwem gości na Wiśle od Troszyna do Jordanowa.
Goście opowiedzieli zebranym, kim są, gdzie walczyli i dla kogo zorganizowali ten rejs.
– Rozbili namioty nad samym brzegiem Wisły, gdzie spędzili noc. Następnego dnia miałem przyjemność pokazać gościom odnowiony przez Przystań 624 w 2017 roku Krzyż Wodniaków. Żołnierze byli pod wrażeniem wiślanego dziedzictwa i nie wiedzieli, że kiedyś tak dużo ludzi pracowało na Wiśle – relacjonował Michał Szymajda z Przystani 624.
Po śniadaniu na łonie natury, wyprawa odpłynęła do Włocławka. Ekipa płynęła kajakami od źródeł Wisły aż do Bałtyku. Rejs zakończył się w Mechelinkach nad Zatoką Gdańską. Wyprawa dotarła tam 12 maja.
– Nie zostałem ranny na wojnie, chociaż jestem żołnierzem. Prawie zginąłem na drodze, ale to nie byłaby bohaterska śmierć. Jednak jestem tu, żyję i walczę, bo choć już nigdy nie będzie jak kiedyś, znam wartość życia i wiem, że jest niezwykle cenne. Poświęciłem wiele lat swojego życia ojczyźnie i pomocy słabszym. Dziś sam proszę o pomoc – właśnie Ciebie. Bo jeśli tu jesteś i to czytasz, to znaczy, że los potrzebujących nie jest Ci obcy. Z góry za wszystko dziękuję – Mariusz “Tasior” Tkaczyk.
Aby pomóc Tasiorowi, można dokonać wpłaty na stronie siępomaga.pl lub poprzez wpłatę na konto fundacji Sprzymierzeni z GROM, numer konta: 08 1600 1228 0003 0141 3220 7001 z dopiskiem: ” nr.041 Mariusz Tkaczyk”.