Pod koniec sierpnia ktoś w parku na Zdunach przywiązał do drzewa i porzucił psa. Teraz funkcjonariusze poszukują sprawcy tego czynu.
29 sierpnia br., około godz. 15.30, płoccy funkcjonariusze straży miejskiej zostali wezwani do Parku na Zdunach, w Płocku przy ul. Kazimierza Wielkiego. Na miejscu okazało się, że jeden z mieszkańców Płocka, będąc na spacerze, znalazł przywiązanego do drzewa psa. Zwierzak znajdował się w zaroślach i był przywiązany na czerwonej, automatycznej smyczy.
W związku z faktem, że pies był agresywny, na miejsce został wezwany pracownik płockiego schroniska dla zwierząt, który zabrał psa do schroniska.
Jest to pies maści brązowej, w wieku około dwóch lat, z wyglądu przypominający pitbulla. Pies nie ma chipa.
Z uwagi na fakt, że pies został porzucony, policjanci prowadzą postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem. W związku z tym postępowaniem, funkcjonariusze apelują do wszystkich osób, które wiedzą do kogo należy pies na fotografii o kontakt z policjantem prowadzącym sprawę pod numerami tel. 24 266-16-66, 24 266-15-50 lub pod numerami tel. alarmowych 112 i 997.