W sobotnie wczesne popołudnie doszło do zapalenia się samochodu osobowego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło 28 listopada na parkingu przy jednym z wieżowców, zlokalizowanym przy ul. Tysiąclecia w Płocku. Stojący tam volkswagen polo zapalił się.
Z informacji uzyskanych od świadków wynika, że do pożaru doszło w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej auta.
Jak wyjaśnił nam właściciel auta, w momencie zaistnienia sytuacji kierowca prosił o pomoc w ugaszeniu samochodu, jednak, według jego relacji, osoby filmowały zdarzenie lub stały obok. – Dziękujemy dwóm panom, którzy przechodzili w pobliżu i pomogli nam, ponieważ kierowca zajmował się w tym czasie dziećmi, żeby nie zatruły się dymem – mówił zdenerwowany właściciel auta.
Zdjęcia i informację uzyskaliśmy od czytelnika na nasz KONTAKT.