Strażacy z OSP Gąbin zamieścili relację z wypadku, do którego doszło w miniony piątek. Dwa pojazdy po zderzeniu były mocno zniszczone, a jedna osoba zakleszczona w aucie. Empatią wykazali się przejeżdżający kierowcy.
Do tego zdarzenia doszło 24 września przed godziną 8 rano na obwodnicy Gąbina. Na miejsce przyjechały zastępy OSP Gąbin, JRG nr 2 PSP w Płocku, Policja i Pogotowie Ratunkowe.
– Po dotarciu na miejsce zastaliśmy znacznie uszkodzone dwa samochody osobowe. Jeden z nich znajdował się w głębokim rowie. Jego kierowca znajdował się w środku pojazdu – relacjonują strażacy z OSP Gąbin.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzielili też kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom biorącym udział w zdarzeniu, a jednego z kierowców ewakuowali na zewnątrz pojazdu.
– Aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia wtórnych uszkodzeń ciała, podjęto decyzję o ewakuacji kierowcy przez tylnie drzwi pojazdu. Aby było to możliwe, konieczne było użycie narzędzi hydraulicznych – tłumaczy OSP Gąbin.
Ulica Trakt Lipiński przez kilka godzin była całkowicie zablokowana, ale ruch na obwodnicy odbywał się bez większych utrudnień.
– Na słowa uznania zasługują przejeżdżający kierowcy. Jeden z nich okazał się ratownikiem. Do czasu naszego przyjazdu był z uwięzionym kierowcą w środku samochodu. Kolejną, dobrą duszą była przejeżdżająca kobieta, która dała schronienie w swoim samochodzie drugiej osobie biorącej udział w wypadku – podkreślają strażacy.
Taki piękny pasacik na złom… płakać się chce.
Nie trzeba było długo czekać na kolejny wypadek na tym odcinku. Cała obwodnica jest fatalnie zaprojektowana. A wspomniany wyżej odcinek jest jednym z najgorszych bo jest słaba widoczność na tym skrzyżowaniu. Burmistrz może i się cieszy z takiej inwestycji, ale jest ona jednym wielkim bublem. Przy większych opadach drogi serwisowe są pod wodą, już nie wspomnę o tym jak ślisko jest przy niewielkim deszczu a w zimę to była tragedia…
Nie. To nie wina projektu tylko kwestia czytania znaków. Z tym jest problem u polskich kierowców.
To, że jest słaba widoczność to nie jest wina projektu? A czyja niby? To, że ktoś nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu innemu kierujacemu ie musi być winą błędnego czytania znaków. Może po prostu nie był ten pojazd dla niego widoczny w chwili wjechania na skrzyżowanie. Tak jak wspomniałam wcześniej- jest słaba widoczność na tym skrzyżowaniu
Mandat w wysokości co najmniej 1500 zapłacimy za:
– nieustąpieniem pierwszeństwa pieszemu
– niezatrzymaniem pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej
– wyprzedzaniem pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem,
– PRZEKROCZENIE prędkości o ponad 30 km/h!!!
Od 1 grudnia 2021r
W końcu!
Mandat przekroczy wartość niektórych aut
Ale dał popalić!
Szybciej, szybciej, szybciej…. Czekamy na Was.
Wydaje mi się, ze ten komentarz jest odrobine nie na miejscu 🙂