W piątek przed południem odbyła się konferencja prasowa, dotycząca budowy pomnika Tadeusza Mazowieckiego w Płocku. Stowarzyszenie „Młodzi Demokraci” spotkali się z mediami, aby zaprezentować swój pomysł i zachęcić je do wspierania tej akcji. Czy wizja pomnika ma realne szanse realizacji? Czy jest możliwość, że niebawem zobaczymy go w Płocku? Jak się okazuje, może nie być to takie proste…
Stowarzyszenie, które na co dzień współpracuje z Platformą Obywatelską, ma wielkie plany i chęci, ale na tym, jak wiadomo, pomnik zbudowany nie zostanie… Młodzi ludzie domagają się uhonorowania w ten sposób Tadeusza Mazowieckiego, gdyż – jak sami twierdzą – Płock ma dostateczne warunki do tego, by przypominać tak wielką osobistość. Popiersia Mazowieckiego są wszędzie, szczególnie w Warszawie można je spotkać w wielu popularnych miejscach. W Płocku tego zabrakło i nikt do tej pory nie podejmował działań, aby zmienić ten fakt.
Miejsce potencjalnego pomnika jest już znane. Według „Młodych Demokratów” powinien to być plac przy Małachowiance. Monument ma powstać podobno w przyszłym roku. No właśnie… Ma powstać, bo ostateczne decyzje nie zapadły, a młodzi ludzie nie uzyskali jeszcze zgody miasta, aby rozpocząć budowę.
Przykre jest jednak, że – pomijając już fakt kilkunastominutowego spóźnienia na konferencję – młodzi ludzie nie do końca potrafili wyjaśnić, dlaczego pojawił się pomysł stworzenia w Płocku pomnika Tadeusza Mazowieckiego. Pytani o jego losy związane z naszym miastem, nie potrafili udzielić żadnych konkretnych odpowiedzi. Wręcz przeciwnie – pojawiło się milczenie i słowa: „Nie wiem”. Trzeba przyznać, że przy tak rozbudowanej akcji, powinno być to dla nich wstydliwe. Jeśli promują projekt, powinni być przygotowani i jasno sprecyzować swój plan działania. Na dzisiejszej konferencji tych elementów zabrakło.
Cieszy nas jednak, że zaraz po konferencji dokształcili się w tym zakresie, być może dzięki temu unikną rozczarowań podczas rozmów z urzędnikami.
Tadeusz Mazowiecki był honorowym członkiem Stowarzyszenia @MlodziDemokraci i jest honorowym obywatelem Miasta #Płock
— Grzegorz Drobiszewski (@GDrobiszewski) July 1, 2016
Po spotkaniu z mediami, grupa młodzieży wybrała się do ratusza, gdzie Młodzi Demokraci mieli spotkać się z prezydentem Andrzejem Nowakowskim i opowiedzieć mu o swoich planach. Planowali też przekonać Urząd Miasta do tego, że ta inwestycja jest słuszna i z czasem przyniesie wiele profitów, chociażby przypominając młodym pokoleniom sylwetkę Tadeusza Mazowieckiego.
Jak przebiegło spotkanie i czy Młodzi Demokraci uzyskali „zielone światło” od miasta na budowę pomnika? Tego pewnie dowiemy się z czasem. Jedno jest pewne, stowarzyszenie ma jeszcze trochę do nadrobienia. Niemniej, z życzliwością przyglądamy się tej inicjatywie – to cenne, że młodzi ludzie chcą uczcić historię i pamięć o urodzonym w Płocku ostatnim premierze PRL i pierwszym premierze III Rzeczypospolitej.
Szanowna autorko, Młodzi Demokraci nie spóźnili się na konferencję, za to Pani już tak i to sporo. Uczestniczka od początku.
Co to za dziwni ludzie? Jak chca pomnik – ale tak naprawdę, to niech zrobią zrzutkę publiczną, wytarguja od miasta miejsce, dopilnuja projektu… A nie. Konferencja na której mówią żeby inni zrobili. Dzieciaki.