Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Płocku walczą z kierowcami, którzy wsiadają za kółko pod wpływem alkoholu. Odebrano uprawnienia kolejnym dwóm nieodpowiedzialnym mieszkańcom Płocka.
Płoccy policjanci, dbając o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego, każdej doby kontrolują stan trzeźwości kierowców. Niestety, nadal zatrzymują na drogach nietrzeźwych kierowców, którzy za nic mają obowiązujące prawo, a przede wszystkim życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego.
15 lutego mundurowi zatrzymali na terenie miasta kolejnych dwóch kierowców z „promilami”. Jeden z mężczyzn kierował renault, drugi hondą.
Nietrzeźwy za kierownicą hondy miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście niebezpieczną podróż 61-letniego płocczanina, przerwali policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego płockiej komendy.
Pijani kierowcy stracili już swoje uprawnienia do kierowania pojazdami. Przed 46-latkiem z renault i kierowcą hondy, kolejne konsekwencje prawne, o których zdecyduje sąd.
– Pamiętajmy, że wsiadanie za kierownicę po alkoholu jest jedną z najgorszych decyzji, jaką możemy podjąć w naszym życiu. Niesie za sobą nie tylko odpowiedzialność karną, ale i moralną. Pijani kierowcy to potencjalni zabójcy na drogach – podkreśla mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa KMP w Płocku.
A jaką karę dostają? Co najwyżej „na zawiasach”. No to sobie pozwalają. Gdyby wsadzali do więzienia za jazdę po pijanemu, to w więzieniach polskich, siedzieli by sami kierowcy.
Głupszy jesteś niż but z lewej nogi
A jak mądry jest but z prawej nogi w porównaniu do tego z lewej?
Sorry to było do tego debila poniżej
Dlaczego komuś ubliżasz?! Słabo rodzice cię wychowali.
Oni lepiej po pijaku jeździli niż nie jadna kobieta trzeźwa.
Jednego złapią a dziesięciu przejedzie.