REKLAMA

REKLAMA

Po napadzie na konwój – trwają poszukiwania sprawców

REKLAMA

W czwartek rano doszło do napadu na konwój, przewożący pieniądze. Zamaskowani sprawcy spowodowali kolizję, obezwładnili konwojentów i uciekli innym samochodem. Co udało się dotychczas ustalić?

Przeczytajrównież

Policja, dla dobra śledztwa, niechętnie ujawnia szczegóły tego zdarzenia, do którego doszło 11 stycznia na osiedlu Borowiczki w Płocku około godz. 7.30.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Oprócz dotychczas przekazanych informacji o tym, że sprawcy celowo spowodowali kolizję i uciekli samochodem marki Opel w wiśniowym kolorze, wiadomo już, że ciężarówka, która uderzyła w samochód konwoju, została skradziona i należała do firmy transportowej.

Samochód firmy konwojującej pieniądze należał natomiast do płockiej firmy ochroniarskiej. Chwilę przed napadem, pobrano pieniądze z pobliskiego banku.

Kliknij i zobacz materiał Polsat News, fot. Polsat News

Jaką kwotę skradziono? Policja tego nie ujawnia dla dobra śledztwa, nieoficjalnie mówi się o 350 tys. zł – nie jest to jednak potwierdzona informacja.




– W związku z tym zdarzeniem, funkcjonariusze zwracają się z apelem do osób, które widziały zdarzenie, aby skontaktowały się z Komendą Miejską Policji w Płocku tel. 24 266-15-61, 24 266-16-00, 24 266-16-01 lub pod nr tel. alarmowych 997 i 112. Funkcjonariusze zapewniają anonimowość – apeluje Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.

Napad na konwój z gotówką. “Było dwóch zamaskowanych sprawców”

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 2

  1. Boru says:

    Ciezarowka .. kpina jakas

  2. Polak says:

    30 km/h to ci biegi chyba nie widzieli takiego audi po wypadku . Przy tej prędkości to by zderzak porysował . To jak by jechali 100kmh to trupy same w tym opancerzonym audi by były po wypadku. Kpiny sobie robią z nas myślących Polaków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU