REKLAMA

REKLAMA

Płockie recenzje: Sekretne życie zwierzaków domowych 2

REKLAMA

Tym razem recenzja naszego czytelnika dotyczy produkcji, przeznaczonej dla najmłodszych kinomaniaków. Jak odbiera ją dorosły widz?

Opis producenta

Zastanawiałeś się kiedyś, o czym one NAPRAWDĘ myślą? Oto zwiastun komedii „Sekretne życie zwierzaków domowych 2”. Pierwsza część filmu stała się ogólnoświatowym fenomenem, zarabiając ponad 870 milionów dolarów. „Sekretne życie zwierzaków domowych” jest jednym z najlepiej zarabiających filmów 2016 roku. Tylko w Polsce komedia przyciągnęła do kin prawie 1,5 miliona widzów. Przed nami kolejne spotkanie z Maxem, Duke’em, kocicą Chloe i Tuptusiem oraz zupełnie nowa przygoda!

Przeczytajrównież

Recenzja czytelnika

Sekretne życie zwierzaków domowych 2, czyli animacja bez efektu „wow”

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Na wielkich ekranach pojawiła się ostatnio druga część zabawnej animacji dla najmłodszych. Naszła mnie ochota, aby sprawdzić, czy twórcy zachowali pewien poziom i podarowali najmłodszym wakacyjny hit kinowy.

Sala była oczywiście pełna dzieci. Nic dziwnego, chęć poznania dalszych perypetii Maxa i Duke’a zmusiła wielu rodziców do wyjścia z domu w te upalne dni. Jednak, mimo mojemu ogromnemu zdziwieniu, i nie tylko mojemu, twórcy popełnili ogromny błąd. Potraktowali młodych widzów nieco po macoszemu.

Zamiast powiewu świeżości, młodzieżowego humoru i nietuzinkowej przygody, od reżysera i zespołu otrzymaliśmy animację, która pozostała tylko animacją. W filmie pełno jest nic nieznaczących wątków, niezrozumiałych anegdot. Odniosłem wrażenie, że niektórzy bohaterowie, w pierwszej części bardzo ważni, teraz występują jako tło. Zabrakło także puenty filmu, która zwłaszcza dla młodych powinna być oczywista, ale mieć charakter moralizatorski. Niestety, twórcy postawili na popularność poprzedniej części i przy tworzeniu tegorocznego dzieła nieco się rozleniwili.




Co można powiedzieć z punktu widzenia technicznego? Animacja nie jest najgorsza, można nawet powiedzieć, że zespół polepszył nieco poziom efektów specjalnych. Wiele kolorów, naturalne pozy i oczywiście to świetnie wyglądające futro. Te aspekt na pewno spodobały się najmłodszym widzom.

Twórcy przyłożyli się do kwestii technicznych, było to widoczne w różnych lokacjach – żywe miasto czy spokojna wieś. Podmuch wiatru, opadający kurz, to wszystko było wręcz namacalne i wyglądało naprawdę realistycznie. Ścieżka dźwiękowa dobrze się wpasowała i zamknęła spójność tego dzieła. Według mnie nie była wyjątkowo dobrym dopełnieniem. Powinny to być kawałki popularne, zaskakujące, tak, aby dzieci dobrze się bawiły podczas obserwowania perypetii kochanych czworonogów. Nie było dramatu, lecz mogło być lepiej.

Słowem podsumowania – zawiodłem się na tej ekranizacji. Poprzeczka ustawiona przeze mnie okazała się progiem nie do przeskoczenia. Jednak wydaje mi się, że dla dzieci „Sekretne życie zwierzaków domowych 2” nadal pozostało wakacyjną przygodą i pretekstem, aby wyrwać rodziców z urlopowego letargu. Moja ocena to 6/10.

Damian

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU