wtorek, 19 Luty, 2019
Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Dyskusje Czytelników
PetroNews

REKLAMA
  • Social Media
  • Ogłoszenia Drobne
  • Wybierz Temat
    • Bezpieczeństwo
    • Polityka
    • Sport
    • Wydarzenia
    • Powiat Płocki
    • Tylko u nas
  • Wydanie Papierowe
Reklama
No Result
View All Result
  • Social Media
  • Ogłoszenia Drobne
  • Wybierz Temat
    • Bezpieczeństwo
    • Polityka
    • Sport
    • Wydarzenia
    • Powiat Płocki
    • Tylko u nas
  • Wydanie Papierowe
Kontakt
Reklama
No Result
View All Result
PetroNews
No Result
View All Result
Strona Główna Rozrywka i Wydarzenia Kino

Płockie recenzje: 41 dni nadziei

przez Agnieszka Stachurska
12 lipca 2018
192
REAKCJI
Podziel się na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Jak ocenia nowy film twórcy „Everestu” nasz czytelnik? Zapraszamy na kolejny odcinek „Płockich recenzji”.

REKLAMA

Opis producenta

Zrealizowany z ogromnym rozmachem, oparty na prawdziwych wydarzeniach film o wielkiej miłości i walce o przetrwanie w obliczu jednego z największych sztormów w dziejach.

PowiązaneTematy

Płockie recenzje: Kogel Mogel 3

Horror czy baśń? NK Przedwiośnie ma wiele propozycji

W NK Przedwiośnie trwa Sputnik nad Polską

Filmoterapia z Sensem. Czy miłość musi boleć?

W rolach głównych Shailene Woodley nominowana do Złotego Globu gwiazda „Wielkich kłamstewek”, jednego z najważniejszych seriali ostatnich lat oraz Sam Claflin kochany przez kobiecą widownię za role w „Zanim się pojawiłeś” oraz „Love, Rosie”.

Tami i Richard, dwoje szaleńczo zakochanych młodych żeglarzy wyrusza w rejs przez Pacyfik do odległej o tysiące kilometrów Kalifornii. Nie mają pojęcia, że płyną wprost na spotkanie jednego z największych huraganów w historii. Ich jacht w starciu z żywiołem nie ma żadnych szans. Cudem udaje im się ocaleć, ale łódź jest w ruinie, a ciężko ranny Richard nie jest w stanie żeglować. Tami, nie mogąc liczyć na pomoc z zewnątrz, musi znaleźć w sobie siłę, by na pokładzie roztrzaskanego jachtu przepłynąć ocean i ocalić mężczyznę swojego życia.

Recenzja czytelnika

„41 dni nadziei” to film nakręcony przez Islandczyka Baltasara Kormakura, znanego z produkcji innego dramatu – „Everest”. W rolach głównych Amerykanka Shailene Woodley, jako Tami oraz Brytyjczyk Sam Claflin, jako Richard.
Prawdziwa historia przedstawia losy dwóch, bliźniaczych dusz. Tami, młoda dziewczyna z Kalifornii, podróżuje po całym świecie szukając swojego miejsca. Na życie zarabia wykonując najprostsze prace. Tym razem sprząta jachty na jednej z przystani. Podczas wykonywania obowiązków poznaje Richarda.

Richard, nieco starszy od Tami mężczyzna, jest samotnikiem żeglującym po świecie. Podczas kolejnego spotkania zaprasza dziewczynę na kolację i tak zaczyna się rodzić uczucie między bohaterami. Czas spędzają beztrosko, żeglując po malowniczych zakątkach Tahiti, co pozwala im zbliżyć się do siebie jeszcze bardziej.

Na jednym z targów przypadkowo spotykają majętnych znajomych Richarda, którzy składają parze wymarzoną propozycję. Ta oferta to odprowadzenie ich ekskluzywnego jachtu do portu w San Diego (Kalifornia) w zamian za dziesięć tysięcy dolarów i bilet powrotny pierwszą klasą. Zbieg okoliczności wydaje się baśniowy zwłaszcza, że Tami i Richard planowali podróż dookoła świata. Zlecenie zostało przyjęte.

Zasadnicza akcja rozpoczyna się w momencie wypłynięcia przez zakochanych na pełny Ocean Spokojny. Kilka miłych zachodów słońca na bezkresnych wodach nie zwiastowało zbliżającej się tragedii. Następna scena podróży prezentuje lądowego ptaka, w zasadzie zwianego przez wzmagający wiatr, co bardzo zaskoczyło bohaterów. Richard zszedł pod pokład nasłuchiwać w odbiorniku fatalnej prognozy pogody, a Tami zmieniała kurs, by ominąć nadchodzący sztorm. Jak się okazało, wpadli w sidła huraganu Raymond, co nie mogło skończyć się szczęśliwie.

Mężczyzna wypadł za burtę, a kobieta schroniła się pod pokładem. Po koszmarnej nocy, Tami z przerażeniem wypatrywała dryfującego ukochanego. Udało jej się! Po przeszukaniu zdemolowanej łodzi postawiła prowizoryczny żagiel, aby dopłynąć i wciągnąć Richarda na pokład. Kolejne sceny są w formie odliczania spędzonych dni na dryfującej jednostce od pierwszego, aż do czterdziestego pierwszego, w którym… to już czytelnicy obejrzą sami.

„41 dni nadziei” jest zaprezentowany w nieszablonowy sposób, ponieważ przeplata ze sobą sceny z początku filmu (zapoznanie się bohaterów) oraz dni spędzonych na przetrwaniu. Z jednej strony można by pomyśleć, że nie ma niczego niezwykłego w tej historii, natomiast z drugiej można zauważyć obecność sokoła noweli. Tym zaskakującym momentem dla widza jest scena, w której Tami bardzo wzruszająco żegna się z Richardem. Ta produkcja to obraz zarówno wielkiej miłości i jej wpływu na wolę przetrwania, jak i autentyczna, imponująca historia surwiwalu na oceanie. Pozycja zdecydowanie godna polecenia na wtorki dla par w NovymKinie Przedwiośnie.

Dominik

Udostepnij82Tweetuj46Udostepnij18
REKLAMA

Komentarze 1

  1. Marlena says:
    7 miesięcy temu

    Wspaniały film.Plakalam jak bóbr.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

Popularne

Kto zawinił w sprawie śmierci 19-latka w Płocku?

Uwaga, kradną samochody!

Okradziono remizę strażaków. Straty na 20 tys. zł

RIO: w Staroźrebach brak terminowych opłat, nieprzestrzeganie przepisów, ostrzeżenia od 2013 roku

Wypadek na DK-62. Cztery osoby w szpitalu

Ostatnio Komentowane

Ile jest prawdy w grafikach „KLAN z Płocka”?

116 milionów złotych dla Płocka i regionu

Kto zawinił w sprawie śmierci 19-latka w Płocku?

Wypadek na DK-62. Cztery osoby w szpitalu

Zniknął sprawca śmierci Piotra Wieteski. Sąd pozwolił mu opuścić areszt

Reklama

  • Social Media
  • Ogłoszenia Drobne
  • Wybierz Temat
  • Wydanie Papierowe

© 2018 Sentra Media - Nasza Polityka Prywatności.

No Result
View All Result
  • Strona Główna
  • Kontakt
  • Tylko u nas
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka
  • Sport
  • Wydarzenia
  • Reklama w mediach

© 2018 Sentra Media - Nasza Polityka Prywatności.

  • Loading...
    Nowe zasady użytkowania i polityka prywatności PetroNews wchodzą w życie 25 maja 2018 r. Odwiedź naszą Politykę prywatności i plików cookie .