W czwartek oficjalnie zakończono prace nad umocnieniem płockiej skarpy i odnowieniem alejek. Prezentacja uruchomienia iluminacji poprzedzona była spotkaniem na temat funkcjonowania Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO).
Pierwsza część spotkania, z udziałem m.in. ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego, wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego oraz prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego, odbyła się 16 lipca w auli urzędu miasta przy Starym Rynku i dotyczyła głównie RSO, a konkretnie zasad działania systemu i dotychczasowych efektów jego funkcjonowania. W województwie mazowieckim od początku roku opublikowano 125 komunikatów, z czego: 63 meteorologiczne (burze, silny wiatr), 51 drogowych (wypadki, remonty) oraz 11 ogólnych. Do końca maja 2015 roku aplikacja mobilna RSO miała ponad 123 tys. pobrań w całej Polsce.
RSO to usługa, która umożliwia powiadamianie obywateli o lokalnych zagrożeniach, zarówno na stronach internetowych urzędów wojewódzkich, jak i w naziemnej telewizji cyfrowej, w naziemnym multipleksie cyfrowym MUX-3 w programach regionalnych: w standardzie HbbTV, w telegazecie, z wykorzystaniem napisów DVB, a także w aplikacji na telefon. Od 1 lipca 2015 ostrzeżenia przed najważniejszymi zagrożeniami otrzymujemy również poprzez SMS.
Późnym wieczorem, po konferencji prasowej, mieliśmy okazję zobaczyć, jak wygląda płocka skarpa po remoncie i upiększona nocną iluminacją. Przypomnijmy, że prace nad jej umocnieniem oraz remontem ciągu alejek spacerowych od Hotelu „Starzyński” do kościoła św. Bartłomieja rozpoczęły się w ubiegłym roku. Środki na ten cel pochodzą m.in. z rezerw ministerstwa administracji i cyfryzacji (3,25 mln zł). Całkowity koszt inwestycji wyniósł około 7 mln złotych.
Dzięki tej inwestycji przebudowano drogę spacerową wzdłuż skarpy, ale przede wszystkim skarpa została zabezpieczona przed skutkami wód opadowych. Wbito w nią wielkie, 15-metrowe pale, wykonano murki oporowe i odwodnienia. Muniserwis, wykonawca inwestycji, zlikwidował też niszę osuwiskową, która znajdowała się poniżej tarasu widokowego przy hotelu „Starzyński”. Teraz są tam schody i pochylnia, zaprojektowana dla osób niepełnosprawnych oraz spacerowiczów z wózkami dziecięcymi. To, co mogliśmy obserwować w czwartek, to nowe barierki, z których część jest podświetlona. W nocy daje to faktycznie piękny efekt.
Turystom, ale zapewne i płocczanom, ułatwiono obserwację pięknego widoku, jaki roztacza się ze skarpy. Można go teraz obserwować z trzech lunet, są też metalowe wiaty widokowe, których surowość została złagodzona drewnem.
Najpiękniejsze miejsce naszego miasta na pewno zyskało na atrakcyjności. Obserwując tę okolicę już po zakończeniu konferencji prasowej, trzymamy mocno kciuki za to, żeby mieszkańcy tę zmianę docenili i… nie zepsuli. Nawet najlepiej wyremontowane miejsce nie sprawia dobrego wrażenia, gdy siedzący nocami młodzi (ale nie tylko) ludzie zostawią po sobie śmietnik w postaci potłuczonych butelek i różnego rodzaju opakowań, a także… jeszcze mniej przyjemnych wizualnie i zapachowo „pamiątek”.
Brawo !