REKLAMA

REKLAMA

Płock na szlaku. Iwona Krajewska: Paryż ukradł moje serce…

REKLAMA

Z podróży wracam cięższa o wiedzę i… kilogramy

Płock, fot. archiwum prywatne Iwony Krajewskiej
Płock, fot. archiwum prywatne Iwony Krajewskiej

Nasza rozmówczyni jest przekonana, że podróże kształcą. – Każda moja podróż, czy odległa czy bliska wiąże się ze zwiedzaniem, odkrywaniem historii danego miejsca, kultury, smaków kulinarnych – mówi pani Iwona. – Z każdej wycieczki czy podróży wracam bogatsza o dane doświadczenia, wiedzę związaną z danym miejscem i o parę kilogramów cięższa – śmieje się tłumacząc, że z mężem muszą sprawdzić wszystkie smaki regionalne, proponowane przez lokalne restauracje.

Przeczytajrównież

Pomimo częstych powrotów do Paryża, Iwona Krajewska lubi też jechać w nieznane tereny. – Odkrywanie nowych miejsc wiąże się z lekkim dreszczykiem emocji, który lubię – wyjaśnia. – Nowe, nieznane miejsca poznaję najpierw czytając przewodniki, przygotowując się do zwiedzania. Zanim dotrę w dane miejsce, lubię wiedzieć o nim co nieco. Lubię również wracać do znanych mi miejsc, ale tylko dlatego, że w tych miejscach odkrywam to, czego do tej pory jeszcze nie odkryłam. Staram się poznać miejsce, szukam ciągle nowych doznań – opowiada.




Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Jak się okazuje, podróże płockiej radnej mają również aspekt kulinarny. – W podróżach towarzyszy mi zawsze kuchnia, to pewnie za sprawą męża – kucharza – przyznaje pani Iwona. – Zawsze próbujemy regionalnej kuchni. Mąż jest specjalistą od wyszukiwania i zamawiania potraw, o których ja wcześniej nie słyszałam i nigdy nie próbowałam – śmieje się.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU