W czwartkowy wieczór klienci, którzy przyjechali na parking Decathlonu, mogli być nieco… zdziwieni. Teren został opanowany przez kierowców samochodów i motocykli, podpisujących listy i naklejających coś na swoje pojazdy.
To właśnie 7 sierpnia odbyło się pierwsze spotkanie płocczan, wyrażających pozytywne opinie na temat budowy toru wyścigowego w naszym mieście.
Na parkingu zebrało się ponad sto osób. To dużo, szczególnie biorąc pod uwagę tempo organizacji i zakres informacji na ten temat. Z wydarzenia, ogłaszanego tylko za pomocą portali społecznościowych, zrobiło się całkiem spore zebranie. Wśród zainteresowanych byli zarówno motocykliści, jak i kierowcy samochodów.
Spotkanie stało się okazją do podziwiania ciekawych aut i motocykli, co naturalne przy tego typu akcjach, jednak sednem sprawy był temat budowy płockiego toru wyścigowego. Potrzeba budowy takiego obiektu w naszym mieście jest ogromna, co udowodniła liczba przybyłych w czwartkowy wieczór. A warto dodać, że przy płockim Decathlonie zebrali się tylko reprezentanci swoich grup. Zapewne gdyby przybyli wszyscy, Orlen Arena byłaby zbyt małym obiektem, aby pomieścić kierowców.
Uczestnicy nieformalnego zebrania byli ciekawi rozwiązań, jakie będą zastosowane na obiekcie oraz sposobu doprowadzenia do inwestycji. Na ich pytania odpowiadali Piotr Gryszpanowicz, który spina pomysł organizacyjnie, dziennikarz Bogdan Wolny oraz nasz redakcyjny kolega, Dominik Jaroszewski. Kierowcy mogli od razu podpisać też listy poparcia oraz przykleić na swoje pojazdy wlepki, graficznie popierające inicjatywę, a także poczytać o budowie toru w najnowszym numerze gazety PetroNews.
Miło nam przy okazji przekazać, że PetroNews przyjął oficjalnie patronat medialny nad inicjatywą budowy toru wyścigowego w Płocku.
Dalsze losy toru poznamy wkrótce!